
Skrzydłowy Interu, Keita Balde wraz ze swoją dziewczyną Simoną Guatieri udali się do szpitala Manzoni w Lecce. Powodem wizyty nie były kłopoty zdrowotne Senegalczyka lub jego partnerki, a wręczenie prezentów młodym pacjentom szpitala.
Na oddziale pediatrycznym rozdawał on nie tylko przywiezione ze sobą prezenty, ale i liczne autografy oraz chętnie pozował do zdjęć z podopiecznymi szpitala.
Keita oraz jego dziewczyna otrzymali od pacjentów listę książek, które chcieliby, aby trafiły na oddział dla przyszłych pacjentów.
Komentarze (4)
a poważnie fajny gest