
"Bardzo jestem zadowolony z mojego występu przeciwko Napoli. Zdobyłem swoją pierwszą bramke dla tego zespołu i to było ważne trafienie, gdyż dało zwycięstwo całej drużynie".
Lucio jest pewnym punktem obrony Interu, pomimo iż dołączył do drużyny dopiero w letnim oknie transferowym:"Jestem bardzo szczęśliwy z takiego obrotu sprawy, ale kilku piłkarzy nie zostało wykorzystanych z powodu ich kontuzji. Jestem zawsze do dyspozycji trenera, ale każdy z nas jest bardzo ważny. Jesteśmy wielką drużyną i wkład każdego jest bardzo ważny do osiągnięcia naszych celów. Zaczęliśmy sezon dobrze ale mogło być znacznie lepiej. Jestem szczęśliwy jak się układają moje sprawy, ponieważ każdy występ dał mi ciągłość".[hide]
Lucio dołączył do Interu tego lata po pięciu spędzonych w Bayernie Monachium:"Spędziłem bardzo szczęśliwie ten okres w Niemczech ale teraz jestem jeszcze bardziej szczęśliwy, ponieważ jestem piłkarzem Interu. Teraz się muszę skoncentrować na mistrzostwie we Włoszech i Lidze Mistrzów. Wolę nie myśleć więcej o przeszłości czy Bayernie Monachium.
Z profesjonalnego punktu widzenia spróbowałem się przystosować tak szybko jak to było tylko możliwe do mojego nowego świata. Każdy mecz i każda sesja treningowa bardzo mi pomaga, szczególnie z taktycznego punktu dyscyplinarnego. Różnica pomiędzy tymi dwoma krajami jest ogromna, bardziej się tutaj żartuje. To nie jest zawsze łatwe, jeśli chcesz taką radość pokazać w Niemczech".
Według Brazylijczyka jest zbyt wcześnie by mówić o wyścigu po Scudetto:"Juventus jest niewątpliwie jakościowym zespołem ale nie możemy nic przewidzieć, ponieważ jest jeszcze wiele spotkań przed nami. Jest rywalizacja z Bianconeri, ponieważ jesteśmy dwoma drużynami, które walczą o tytuł, ale Inter ma wielkich piłkarzy i może wiele osiągnąć".
Po strzeleniu bramki Napoli, Lucio pocałował herb Interu i uniósł ręce do góry:"To był gest podziękowania. Jezus jest częścią mojego życia i mi pomaga każdego dnia. Pomógł mi dając to wszystko co teraz mam. To jest bardzo szczęśliwy okres mojego życia i muszę podziękować za to Bogu".
FIFA nie toleruje takiego religijnego świętowania a Brazylijczyk został ostrzeżony po zwycięstwie w Pucharze Konfederacji:"Każdy jest wolny i może robić co chce po meczu. Ale jeśli oni włączą takie zachowania do swoich zasad, przystosujemy się do nich".
Komentarze (13)