
Frank de Boer, według doniesień La Gazzetta dello Sport, miał bardzo ciekawą rozmowę ze swoimi podopiecznymi po meczu ze Spartą Praga, który spowodował, że Inter znalazł się na ostatnim miejscu w grupie K.
Według włoskich dziennikarzy holenderski szkoleniowiec całkowicie obwinił za porażkę zawodników i powiedział: "Jeśli ja pójdę na dno to pociągnę was wszystkich ze sobą". de Boer nadmienił także, że Roberto Mancini nie pracuje już w klubie i nie mają żadnego alibi. Szefowie klubu pojawili się w piątek w centrum treningowym Interu i powiedzieli trenerowi, żeby odpuścił rotację na następny pojedynek w Europie z Southamptonem.
Komentarze (10)
I co, ze trafialii do nas pilkarze z mozliwosciami skoro gdy zobaczyli sielanke i brak ambicji sami odpuszczali.
Gdy trafiasz do jakiejs grupy musisz jakos sie przystosowac.
Mam nadzieje, ze nasi nowi pilkarze sie nie dostosuja do tego poziomu zenady i ze Frank na to nie pozwoli.
Jesli zwolnia de Boera nie wybacze tego zarzadowi ktos tu musi zrobic porzadek!