
Inter rozpoczął przygotowania do wyczekiwanego meczu derbowego w Pucharze Włoch z Milanem, a Simone Inzaghi rozważa najlepszy skład, mając na uwadze również grę na trzech frontach.
I, jak zauważa Corriere dello Sport, wątpliwości pojawiają się również między słupkami: „A kto tym razem będzie w bramce?”.
Można o to zapytać, bo to prawda, że to Puchar Włoch, ale derby nigdy nie są meczem takim jak wszystkie inne. W tym przypadku jednak nie chodzi o zarządzanie siłami, a jedynie o wybór techniczny. A Inzaghi chce utrzymać wszystkich swoich zawodników w trybie meczowym: dlatego też, żadnych domysłów, dopiero dziś mogą się pojawić wskazówki. Czuć jednak, że to Josep Martinez jest faworytem.
Wystąpił w pierwszym składzie zarówno w 1/8 finału z Udinese, jak i w ćwierćfinale z Lazio. Ale przede wszystkim spisał się znakomicie, gdy Sommer został zmuszony do opuszczenia kilku spotkań z powodu złamanego kciuka. Po wyzdrowieniu, Szwajcar odzyskał swoje miejsce w składzie i z pewnością utrzyma je zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzów.
Hiszpan nie jest jednak zwykłym zastępcą. Został zakupiony latem ubiegłego roku za 13,5 miliona euro właśnie po to, aby kontynuować dziedzictwo Sommera. Niewielka przestrzeń, jaką otrzymał w pierwszej części sezonu, wzbudziła pewne wątpliwości, które jednak zostały rozwiane dzięki serii doskonałych występów.
Krótko mówiąc, Martinez również obecnie zapewnia pewność między słupkami. I w pewnym sensie jest tak, jakby zasłużył na scenę Coppa Italia, w której najprawdopodobniej zagra w pełni.
Komentarze (2)