Felietony

Lament mediolański (48)

Autor:
prawie 15 lat temu
2124
48

W futbolu jak w życiu – raz na wozie, raz pod wozem. To naturalna kolej rzeczy, że po passie zwycięstw przychodzą porażki i na odwrót. Niektórzy jednak nie są w stanie tego pojąć  i nie za bardzo radzą sobie z sytuacją, w jakiej znajduje się Inter. A wiadomo, że jak nie idzie, to trzeba znaleźć jednostkę, która jest temu wszystkiemu winna.

[hide]

 

Swego czasu miałem przyjemność pisać dla strony fcinter.pl tzw. apologię pewnego Portugalczyka. Teraz pokuszę się o częściowe usprawiedliwienie Rafy, choć po dzisiejszym wieczorze pomysł brzmi dość odważnie, a dla niektórych pewnie niedorzecznie. Rozumiem rozgoryczenie wielu kibiców, bo w tym sezonie Inter prezentuje się słabiutko, jednak żaden fan drużyny z Mediolanu nie powinien kierować swych pretensji wyłącznie pod adresem Beniteza.

 

Zacznijmy od tego, że kluczowi piłkarze często są kontuzjowani, a jeśli już grają, to dużo słabiej, niż czynili to w poprzednich rozgrywkach. I to nie dlatego, że Hiszpan nieodpowiednio ich przygotował. Można oczywiście pisać książki o tym, dlaczego tak się dzieje, i wyszukiwać coraz to nowe przyczyny. Według mnie powód jest banalny, o czym zresztą wspomniałem na początku. Gracze Interu są zwykłymi ludźmi, którzy nie są w stanie cały czas być w takiej dyspozycji, w jakiej znajdowali się w maju na Bernabeu. To chore, że za słabszą formę zawodnika winimy na pierwszym miejscu nie owego piłkarza, a Beniteza. Diego Milito nie strzela bramek bo widzi Beniteza, Julio Cesar ma kontuzję, bo widzi Beniteza a nie Mourinho, Davide Santon gra słabiutko, bo widzi Beniteza. Niedługo stwierdzimy, że za oknem pada tak obficie śnieg, bo na ławce Mediolańczyków siedzi Rafa, a nie Portugalczyk. Gdyby „The Special One” prowadził Inter, pewnie mielibyśmy upały. W  mniemaniu wielu fanów Interu oraz samego prezesa Morattiego Rafa dostał drużynę mistrzów, którzy się nie mylą i zawsze wygrywają. A jeśli przegrywają, to z winy trenera, bo przecież piłkarze są perfekcyjni. To złudny i niebezpieczny mit, w który niektórzy zaczęli wierzyć po zwycięskim sezonie.

 

Oczywiście nie twierdzę, że Benitez jest bez winy i z pewnością drużyna mogłaby się prezentować nieco lepiej. Rafa to solidny trener, ale nie z najwyższej półki, o czym wiadomo już od dawna. Pewnie zbuduje jeszcze silną ekipę, jednak  na pewno nie będzie ona miała tak wysokiej jakości, jaką miał Inter z poprzedniego sezonu i trzeba się z tym pogodzić.

Na koniec, chciałbym zwrócić uwagą na pewną prawidłowość w zachowaniu niektórych z nas : im więcej meczów przegrywamy, tym bardziej wielbimy… Mourinho. Paradoksalnie poruszając ten temat sam wpisuje się w – jak to ktoś trafnie w komentarzu określił – nurt pisania o Portugalczyku, jednak jeśli po każdej porażce zawsze znajdzie się ktoś, kto płacze za Jose, to trzeba w końcu zareagować. Kiedy Benitez obejmował Inter Mourinho był w naszych oczach świetnym trenerem, którego zawsze będziemy dobrze wspominać. Kiedy Milan ucieka nam z kolejki na kolejkę, Jose staje się „wielkim magiem, mistrzem improwizacji i szeroko pojętej groteski, carem wśród szkoleniowców i strategów”.

 

Nie wiem, jak się czujecie i co zrobicie po kolejnym przegranym meczu Interu. Niektórzy pewnie będą rozpaczać i rzucać rzutkami w wizerunek Rafy. Ja trochę nad tym pomyślę i przeanalizuję to, co się stało, a jutro z uśmiechem na twarzy pójdę z Benitezem na piwo. Bo porażki i słabsi trenerzy są wpisane w egzystencję każdego wielkiego klubu i trzeba z tym żyć.

 

PS. Mourinho daleko do Boga, a nam, felietonistom, zapewne dużo brakuje do Mickiewicza.

Tagi:
udostępnij

Zobacz też

2016 - 2024. Podsumowanie ery Stevena Zhanga (11)

28.05
06:00

Luis Enrique - Od boiska po ławkę trenerską (3)

28.05
17:00

Komentarze (48)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
04.12.2010 o 10:43 przez deMolay
deMolay
Djqbaa, zgadzam się z Tobą w pełni. Co do innych; mówicie, że zabrakło nam szczęścia(poprzeczka Sneijdera, szansa Ivana etc.). Nie weźmiecie jednak pod uwagę, że w meczu z Parmą Stankovic zdobył dwie bramki po rykoszetach(co miało olbrzymi wpływ na reakcję bramkarza), zaś wczorajszą akcję bramkową także ciężko uważać za zamierzoną i wypracowaną. Wystąpiło w niej tyle szczęścia, co zmysłu snajperskiego Pandeva. Lazio było znacznie lepsze i zasłużenie wygrało. Kwestionowałbym umiejętność motywacji piłkarzy przez Beniteza; przyjrzyjcie się w dowolnym spotkaniu poszczególnym zawodnikom i ich zaangażowaniu w grę. Sneijder i Biabiany maksymalnie się starają, lecz pierwszy jest bez formy, a drugi dopiero dojrzewa piłkarsko. Nonszalancją w poruszaniu się po boisku Muntari pokonał takich mistrzów jak Zlatan czy Balotelli. Nie dość, że Ghańczyk trwa w prezentowaniu mizernego poziomu od wielu, wielu miesięcy, to zachowuje się jak krnąbrny lider zespołu. Przyjrzyjcie się wyprowadzaniu akcji przez Inter, zróbcie to dokładnie. Zauważycie ogromną stagnację, wielu piłkarzy stoi i oczekuje co zrobią koledzy. Czują się, jakby byli poza akcją, jakby ten mecz ich nie dotyczył...Wszak piłka nożna jest grą zespołową i to jedenastoosobowa drużyna powinna pracować na sukces przez 90+ minut. Może jest coś w tym, że Benitez nie cieszy się autorytetem wśród wielkich zdobywców z poprzedniego sezonu? Kiedyś już to napisałem, lecz powtórzę się. RAZI mnie brak pomysłu na grę, totalny brak koncepcji na wyprowadzenie akcji. Razi mnie także brak pozytywnych perspektyw na przyszłość. Liczenie, że kiedy wszyscy kontuzjowani powrócą do składu(pytanie, czy kiedykolwiek to nastąpi?) i zaczniemy w cudowny sposób wygrywać możemy raczej włożyć między bajki. Co do wczorajszego meczu, wielki plus dla Motty; po jego wejściu nastąpiło większe uporządkowanie środka pola, bo pierwsze trzydzieści minut to totalna klęska nad klęskami.
04.12.2010 o 10:37 przez cyrkiel
cyrkiel
&quot;Niedługo stwierdzimy, że za oknem pada tak obficie śnieg, bo na ławce Mediolańczyków siedzi Rafa...&quot; he rozbawiłeś mnie tym tekstem ;) Fajny felieton i całkowicie się z Tobą zgadzam <img src="/files/emoticons/15" alt="&lt;forza&gt;" />
04.12.2010 o 10:34 przez mati1908
mati1908
wina Beniteza jest to ze prawie cały pierwszy skład jest kontuzjowany
04.12.2010 o 09:48 przez Luk
Luk
Duzy plus za felieton. Niestety, my (wliczajac w to widze ciebie, i mnie) jestesmy w duzej mniejszosci.<br />
<br />
I nie pozostaje nam nic innego, jak tylko sie z tym niestety... pogodzic ;) <br />
<br />
A szkoda.<br />
<br />
pozdrawiam
04.12.2010 o 09:42 przez des
des
Nie twierdzę, że wszystko jest winą Beniteza. Byłoby to nie sprawiedliwe. Główny problem to psychika, brak ambicji..<br />
tylko, że właśnie od tego jest trener - aby umotywować zawodników, aby pokazać im jak zwyciężać, przekazać alternatywne rozegranie piłki, zgoła inne od idei Mourinho.. Niestety, a Benitez czyni to słabo, co odbija się na wynikach.<br />
Wina rozkłada się po obu stronach, ale.. piłkarzy nie wyrzucisz wszystkich na bruk, zwłaszcza, że masz pewność, że potrafią grać, tylko potrzebny im jest odpowiedni bodziec, taktyka, metody szkoleniowe. A jak widać, tego brakuje..<br />
Generalnie wina rozkłada się po obu stronach, choć większa część przypada na Rafę.. Rafę, który musi zrozumieć, że nie może dopasowywać Interu do jego taktyki, tylko swoją taktykę do piłkarzy. Mourinho to w odpowiednim czasie zrozumiał i wyszło jak widzieliśmy. Oby Rafa nie był uparty..<br />
A felieton dość dobry, choć nie zawsze się zgadzam, bo mam wrażenie, że momentami Rafę na siłę usprawiedliwiasz. <br />
Forza INTERNAZIONALE! <img src="/files/emoticons/24" alt="&lt;flaga&gt;" />
04.12.2010 o 09:38 przez lena182
lena182
<img src="/files/emoticons/10" alt=" :) " /> wczoraj ktoś napisał na SB że &quot;Rafa pewnie znów powie że nie mieli szczęścia&quot; i ja wam powiem że też tak uważam mimo że Lazio miało przewagę grało lepiej...choc by poprzeczka Sneijdera (to już drugi mecz z rzędu) pechowo stracona pierwsza bramka no i potem już nie mogło być z górki... chciałbym potraktować ta porażkę jak kubeł zimnej wody przed KMŚ bo dwa poprzednie zwycięstwa mogły sprawić że wszyscy pomyśleli że już) jest wszystko ok <img src="/files/emoticons/13" alt=" :P " /> <br />
<br />
a Lazio słabe nie jest... w tym sezonie walczą o tytuł i w sumie to im tego życzę (jeżeli juz nie my, byle nie milan). Jeżeli my nie wygramy to nic się nie stanie...nie można wygrywać za każdym razem...za każdym razem można jedynie walczyć o wygrana ;) w piłkę gra się już ponad 100 lat i nie ma na świecie zespołów bez porażki na koncie, bez słabszego sezonu, bez gorszej dyspozycji ;) ale i tak dla mnie Inter jest dla nas klubem najlepszym ;)
04.12.2010 o 09:11 przez djqbaa
djqbaa
Benitez nie jest wszystkiemu winny, ale jest na pewno głównym winowajcą całej sytuacji. Po pierwsze kontuzje - to nie jest przypadek. Co chwilę ktoś wypada z powodu urazu mięśniowego i nie ma znaczenia, czy jest to piłkarz, który był w żelaznej jedenastce u Mourinho i był na MŚ, czy jest to młody chłopak, który stawia pierwsze kroki w drużynie Nerazzurrich. Wypadają po prostu wszyscy w 95% z tego samego powodu - nadciągnięcia mięśnia. Po drugie klub piłkarski to nie jest własność Beniteza, aby ten eksperymentował, jak mu się podoba. Został zatrudniony w Interze, zdobywcy potrójnej korony, wszyscy oczekują zwycięstw i kontynuowania tak wspaniałej passy. Rozumiem, jakby wprowadzany styl Rafy dawał jakiekolwiek efekty, a ja takich nie widzę. Gra w obronie tragedia, gra z kontry nie istnieje, gra w ataku pozycyjnym tragedia, brakuje nam zarówno stylu, jak i charakteru i ogólnie mówiąc, ja oprócz fantastycznej dyspozycji Eto'o nie dostrzegam żadnych pozytywów w naszej grze. O taktyce nawet nie wspominam... Benitez, jako doświadczony trener powinien zrozumieć, że skoro nie idzie, to może warto powrócić do poprzedniego systemu. Nie chciałem nic wspominać o Mourinho, ale Jose, kiedy jego 4-3-3 z Quaresmą i Mancinim okazało się kompletnym niewypałem, wrócił do ustawienia podobnego do Roberto Manciniego. Według mnie powinniśmy kontynuować to, czego nauczył naszych piłkarzy Mourinho, a gra Chelsea jest najlepszą odpowiedzią, dlaczego mamy to zrobić. Oczywiście są rzeczy, które podobają mi się u Rafy, czyli wprowadzanie młodzieży do pierwszego składu i dawanie im szansy, jednak, co z tego, skoro po 15 kolejkach mamy na koncie już cztery porażki, czyli dokładnie tyle samo ile mieliśmy w poprzednim sezonie po ... 38 kolejkach ligowych.
04.12.2010 o 08:07 przez Krzysztof66
Krzysztof66
Tak takich felietonów i komentarzy nam potrzeba. Inter gra słabiej, jednak przy odrobinie szczęścia mógłby mieć więcej punktów w serie a. Jednak jest inaczej, błędy są po obu stronach. Piłkarzy i trenera, trudny poprzedni sezon, nowy szkoleniowiec, zmiany w taktyce, zmiany składu wymuszone kontuzjami. Nie należe do piewców wielkiego talentu Mou, Barca pokazała, że on także potrafi być bezradny. Dajmy spokój z tym Mou i myślmy o Naszej drużynie. Mamy poważne kłopoty ten sezon może być trudny dla nas wszystkich dlatego proszę kibiców o wiarę i wsparcie drużyny w trudnych chwilach.<img src="/files/emoticons/24" alt="&lt;flaga&gt;" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="&lt;flaga&gt;" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="&lt;flaga&gt;" />
04.12.2010 o 08:00 przez granat
granat
Można usprawiedliwiać beniteza ale jak to policzono na pewnym portalu włoskim mieliśmy 25 na 30 kontuzji mięśniowych <img src="/files/emoticons/10" alt=" :) " /> i nikt mi nie powie że to wina poprzedniego sezonu czy też wypalenia zawodników. Śledziłem w zeszłym sezonie Liver i tam tak samo było ciężkie kontuzje gerarda i torresa a także wielu innych. Wszystko można by było zrozumieć, nawet słabszą formę, ale ta drużyna straciła pewność siebie i to wszystko przez kontuzje. Benitez nie umie przyznać się do błędu i najlepiej wszystko zwaliłby na poprzedni sezon i mourinho. To wszystko pokazuje jak żałosna i zakompleksiona jest to osoba. Inter z meczu na mecz w tym sezonie grał gorzej i to jest fakt. Miejmy nadzieję że od nowego roku prezydent podejmie odpowiednie kroki bo <span style="color: red">I</span>nter w tym składzie nie powinien grać o ligę europejską. Forza Inter !
04.12.2010 o 07:28 przez Szociq
Szociq
Chcąc nie chcą musimy się z tym faktycznie zgodzić. Rafa jaki jest taki jest ale wg mnie ta drużyna jest po prostu wypalona. Nie przeprowadzenie żadnych transferów to był niesamowity błąd MM. Świeża krew mogłaby rozruszać to towarzystwo wzajemnej adoracji, a tak nasi &quot;mistrzowie&quot; przegrywają z takimi drużynami jak Lazio czy Chievo. Jak lubię Sneijdera to zaczyna mnie coraz bardziej irytować jego gra, z kreatywnego zawodnika, który powinien być lokomotywą drużyny i który straszył w tamtym sezonie najlepszych w Europie niewiele już zostało. Za to świetnie idzie mu użalanie się nad tym jaki to Jose był wspaniały. Inna sprawa że gdy nie ma na boisku Eto'o to Wes nie ma już wogole mozliwosci z kims pograc. Slabo sie to wszystko prezentuje ale kazdy kto chociaz troche zna sie na piłce mogł się spodziewać że po świetnym sezonie przyjdzie spory bezdech. Szkoda że ten spadek formy jest aż tak drastyczny.
04.12.2010 o 07:08 przez yoda79
yoda79
No wreszcie... Już myślałem,że tu sami Mourinowcy są, którzy dorównują mu arogancją.<br />
Dzięki Rabarbar za świetny felieton - zgadzam się z nim w 100%. Polecam wszystkim, zwłaszcza tym płaczącym za Mou i bezsensownie jeżdżącym po Benitezie (owszem nie spełnia nadziei,ale niektórzy z Rafy uczynili tarczę strzelniczą).<br />
Brawo Rabarbar,a wszystkim Mourinowcom powiem tyle - Inter istniał wiele lat przed przyjściem Mou i będzie istniał wiele lat po jego odejściu.<br />
Forza Inter<img src="/files/emoticons/24" alt="&lt;flaga&gt;" />
04.12.2010 o 02:46 przez Gajdzik
Gajdzik
Dobrze napisane ale mimo wszystko uważam że Benitez nie jest zbyt dobrym szkoleniowcem <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> (uważałem już tak zanim przyszedł do Interu<img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> )
04.12.2010 o 02:06 przez Qubick
Qubick
Ten cały lament wprowadzają tu tzw, jedno-sezonowcy którzy po ostatnim sezonie zaczęli &quot;kochać&quot; Inter, a teraz ta &quot;miłość&quot; zmienia sie w szyderczy śmiech. Co do Rafy to nigdy do nie lubiłem jak dla mnie to on po prostu nie pasuje do włoskiej piłki i tyle w tym temacie.<br />
<br />
Felieton Genialny <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> <img src="/files/emoticons/13" alt=" :P " />
04.12.2010 o 01:48 przez Seba
Seba
&quot;Zacznijmy od tego, że kluczowi piłkarze często są kontuzjowani, a jeśli już grają, to dużo słabiej, niż czynili to w poprzednich rozgrywkach. I to nie dlatego, że Hiszpan nieodpowiednio ich przygotował&quot; - a co jeśli Benitez faktycznie odpowiedzialny jest za te wszystkie kontuzje i fakt, że zawodnicy biegają jakby mieli przyczepione do nóg 20 kilowe obciążniki ? Czy to przypadek, że co mecz wypada nam kolejny zawodnik i co chwile ktoś mówi o ciężkich treningach itp ? Zgadza się, że to są tylko ludzie, ale żeby grać tak beznadziejnie po ówczesnym wygraniu potrójnej korony, to już jest niestety coś nie tak. Transfery transferami, kontuzje kontuzjami, ale nawet z tą kadrą i w meczach gdzie Benek miał do dyspozycji praktycznie wszystkich (Atletico, Roma, Juve) powinniśmy grać o niebo lepiej. Zachciało mu się ofensywnej piłki, zniszczył obronę, to niech teraz ma :]
04.12.2010 o 01:38 przez mariusz10klc
mariusz10klc
Święta racja<img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> czapki z głów przed autorem tego felietonu<img src="/files/emoticons/10" alt=" :) " /> i do zaś apeluję o jedno,bądźcie z Interem na dobre i na zle,jak większość pewnie jest<img src="/files/emoticons/10" alt=" :) " /> lecz powinno to być na takiej zasadzie,iż Inter to nie tylko wyniki,nie pojedyncze osoby,ale jeden,wielki klub.,który kochamy. Ja osobiście owszem,przejmuje się tym słabszym okresem,lecz dla mnie już Inter może grać w okręgówce,a i tak będę mu kibicować z całego serca..Tak jak nie tylko dzięki Milito i Mou mieliśmy tyle powodów do chwały,tak na pewno nie tylko osoba Rafy jest winna temu kryzysowi,który na bank zostanie zażegnany.Na tym polega wiara kibica,nieprawdaź?I wydaje się to śmieszne,ale w życiu nie zamieniłbym tego na kibicowanie klubowi,który wygrywa cały czas. To by było za nudne i bez sensu.FORZA INTER!<img src="/files/emoticons/15" alt="&lt;forza&gt;" />
04.12.2010 o 01:34 przez Lubuszanin
Lubuszanin
przeciez wielu ludzi na tej stronie to dzieciaki i pisza glupoty !.. zwalniac trenera. to nie Inter z przed 10 lat gdy co pol roku zwalniano trenera;/ ... jest nowy i musimy poczekac na effekty a ze przydazylo nam sie tyle kontuzji , no nic nie poradzimy;/ ! raczej nie mozliwe uwygrywanie 10 lat z rzedu Serie A wiec sie spokojnie... Lyon tezz wygrywal 7 razy z rzedu swoja lige i reraz co ? 3,4 sila w Liddze Francuskiej. mam nadzieje ze znami tak nie bedzie... ale tak tez moze byc. <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> ! w dzisiejszym meczu lazio nie bylo jakies od nas duzo lepsze ffartowna bramka pierwsza , druga po bledzie no i trzecia w sumie tez Castelazzi dal Ciala.. Nie mamy naszych armat z przody wiec nie ma co liczyc na jakas finezyjna gre ofensywna. Bez Etoo Milito Coutinho lezymy taka prawda wiec nie wymagajmy Bog wie czego. Gdyby dzisiaj Cordoba trafil to z 2h mecz mogl sie potoczyc roznie no i na koncu piekna solowa akcja naszego Holenda i poprzeczka... no tak to bywa. dajmy czas Rafie .. niech powroca wszyscy kontuzjowani i zobaczymy co bedzie. Rafe ocenimy na koncu sezonu ... Forza Inter <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> ! troche moze napisalem to bez skladu i ladu ale pozno jest;d <img src="/files/emoticons/33" alt=" !! " /> .. mi akurat podobala sie dzisiejsza druga polowa patrzac na skald w jakim gralismy bylo ona dobra w naszym wykonaniu...
04.12.2010 o 01:19 przez krls
krls
Świetny felieton, czapki z głów<img src="/files/emoticons/10" alt=" :) " /> Obnażyłeś mity dotyczące Mou, który przecież wcale nie wygrywał każdego meczu. Co więcej nad wyraz często zdarzały się spotkania w których przy wyniku 1:0 Inter po przerwie murował się, co zapewniało 45 minut spokojnego snu przed telewizorem. Cóż wydaje się, że ekstremalne sytuacje powodują radykalizację poglądów<img src="/files/emoticons/13" alt=" :P " /> Tak jak Mourinho został niemal wyniesiony na parnas po wygraniu LM, tak Benitez po kiepskim rozpoczęciu sezonu jest odżegnany od czci i wiary. Ludzie! Za autorem apeluję o odrobinę zdrowego rozsądku i wiary. Zrzucanie odpowiedzialności na jedną osobę to raczej praktyki Realu a nie Interu. Poza tym Inter jeszcze nie sięgnął bruku, niczym Chopinowski fortepian w Norwidowskim wierszu ;)
04.12.2010 o 01:12 przez MarcinPL
MarcinPL
haha no a jak nie byli kontuzjowani i wprowadził PIERWSZY raz swoją taktyke w meczu z Atletico Madrid i co wtedy wygrali <img src="/files/emoticons/35" alt=" ?? " /> NIE! moim zdaniem rafa winny temu jest! <img src="/files/emoticons/29" alt="&lt;mad&gt;" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="&lt;forza&gt;" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="&lt;forza&gt;" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="&lt;forza&gt;" />

Shoutbox

ragnar 09.11.2025 19:04

Nom bida, chociaz gol van dijka powinni uznac

smerf1600 09.11.2025 19:02

tak oglądam MnCity-Liverpool i troche mi się chce śmiać z tego Liverpoolu, tyle wydać hajsu w lato i dzielić pozycję z Memczesterem

Kredence 09.11.2025 19:00

Nie wiem jak sędzia może dać karnego za coś takiego

Kredence 09.11.2025 19:00

Inna kwestia jak np wczoraj sralemakers czuję kontakt bez żadnego wpływu na jego bieg i kiedy wie że traci piłkę to w następnym kroku skacze na główkę do przodu i robi nura

Kredence 09.11.2025 18:58

Więc tutaj zawsze będzie interpretacja sędziego

Kredence 09.11.2025 18:58

Dla mnie np ma znaczenie czy zagranie ręką przeszkodziło rywalowi w akcji czy nie, inaczej za rękę Acerbiego z Barceloną powinien być karny a to byłby skandal

Piotrek85 09.11.2025 18:58

I Roma liderem

Claudio 09.11.2025 18:57

dlaczego obronca ktory ma wystawione ręce powiekszajace cialo (trzymajace je blisko ciala, ale nie przyklejone) jma byc traktowany jak ten ktory chowie rece za sobą tarcąc koordynację ruchową

Kredence 09.11.2025 18:57

Geveralnie dyskusja o sędziowaniu to trochę strata czasu bo nigdy nie będzie przepisow idealnych i interpretacja będzie różna, inna kwestia to te ewidentne błędy i te powinny być napiętnowane

Claudio 09.11.2025 18:55

zagranie ręką z wystawioną ręką zawsze powinno byc przewinieniem chyba ze to bylo polowanie na rękę jak chyba Baggio na MŚ z CHile

Kredence 09.11.2025 18:55

Dynamika akcji itp też ma znaczenie

Kredence 09.11.2025 18:55

Nie da się tutaj wprowadzić jednoznacznego przepisu bo te sytuacje zawsze są trochę inne

Kredence 09.11.2025 18:55

Claudio ale to zawsze będzie interpretowane indywidualnie

Kredence 09.11.2025 18:54

Roma i tak się nie liczy

Kredence 09.11.2025 18:54

Zresztą

Claudio 09.11.2025 18:54

powinno być bardziej zero jedynkowo przy rękach w polu karnym bo to jest kompletnie niesprawieliwe. Zalezy jaki sedzia, jaka druzyna, jakie okolicznosci i jedni dostana inni nie

Kredence 09.11.2025 18:53

Ale to co podajesz to chyba wtedy gdy przeciwnik zagrywa i gość dostaje w nogę a potem rykoszet w rękę

Claudio 09.11.2025 18:53

w zdecydowanej wiekszosci przypadków nie dają karnych za takie zagrania, ale sędzia ma otwartą furtkę, że jak uzna, że karny to podyktuje.

Claudio 09.11.2025 18:51

Zgodnie z najnowszymi interpretacjami IFAB (Międzynarodowa Rada Piłkarska) i oficjalnymi przepisami gry w piłkę nożną, zagranie piłki ręką nie zawsze jest przewinieniem. Kluczowe kwestie to: Jeśli piłka dotyka ręki, ale wcześniej odbije się od innej części ciała tego samego zawodnika (np. nogi), co nie było rozmyślnym zamiarem zagrania ręką — takie zagranie najczęściej NIE jest uznawane za przewinienie. Sędziowie są instruowani, by w takich sytuacjach nie wskazywać na "jedenastkę", chyba że zawodnik celowo powiększa powierzchnię ciała ręką lub wykazuje się wyraźną nieostrożnością w ustawieniu tej ręki. Decydujące jest też, czy ręka była w „nienaturalnej” pozycji (wbrew ruchowi ciała, niezdolna do uniknięcia kontaktu), ale kontakt po rykoszecie (szczególnie od własnej nogi) zwykle nie podlega karze. Praktyka sędziowska (2024-2025) Weryfikując przypadki z topowych lig i wypowiedzi ekspertów VAR, większość decyzji w analogicznych sytuacjach eliminuje możliwość podyktowania karnego dla obrońcy. Przepisy są jednoznaczne, gdy najpierw piłka trafia w głowę, nogę czy korpus, a potem przypadkowo w rękę tego samego zawodnika.

Kredence 09.11.2025 18:50

Istny cyrk

Archiwum shoutboxa

Sonda

MVP meczu z Kajratem to:

Polls answer

Publicystyka

Analiza taktyczna PSG Luisa Enrique (4)

29.05
15:15

Luis Enrique - Od boiska po ławkę trenerską (3)

28.05
17:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Roma

    11

    24

  • 2

    Milan

    11

    22

  • 3

    Napoli

    11

    22

  • 4

    Inter

    10

    21

  • 5

    Bologna

    11

    21

  • 6

    Juventus

    11

    19

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Riccardo Orsolini

    5

  • 2

    Hakan Çalhanoğlu

    5

  • 3

    Kevin De Bruyne

    4

  • 4

    Nico Paz

    4

  • 5

    Christian Pulisic

    4

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28319

Liczba newsów: 51949

Liczba komentarzy: 609876

Użytkownicy online: 0 1 gość

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

20x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

9x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się