Lautaro Martínez odebrał w Mediolanie nagrodę Performance dell’anno podczas Gazzetta Sports Awards 2025. Kapitan Interu podkreślił, że wyróżnienie jest efektem pracy całego zespołu w ostatnich latach.
- To zasługa ciężkiej pracy, którą wykonujemy od długiego czasu. Dwukrotny awans do finału Ligi Mistrzów nie jest czymś oczywistym. Widać, jak bardzo się rozwinęliśmy. Teraz mamy nowego trenera, który dodaje nam mnóstwo energii, nawet jeśli niektóre wyniki nie układają się po naszej myśli. Musimy trzymać się tego, co zbudowaliśmy. Przywróciliśmy Interowi trofea, których brakowało od lat, i ponownie umieściliśmy klub tam, gdzie powinien być.
Argentyńczyk odniósł się również do swoich osiągnięć indywidualnych i awansu w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Interu:
- To dla mnie bardzo ważne, bo jest owocem pracy i poświęcenia. W dzieciństwie bywało ciężko, ale rodzina zawsze była przy mnie. Jestem im za to ogromnie wdzięczny. Jak często mówię mojej żonie – gram także dla nich i dla ludzi, którzy nas wspierają.
Lautaro pochwalił też swoich partnerów z ataku, Francesco Pio Esposito i Ange-Yoana Bonny’ego:
- Pio znamy od lat, już jako młody chłopak trenował z pierwszą drużyną. Jest Włochem, więc dajcie mu spokój – pracuje ciężko i wiele da zarówno nam, jak i reprezentacji. Bonny ma ogromną siłę, bardzo nam pomaga. Tacy zawodnicy są niezwykle ważni.
Na koniec kapitan Interu ocenił walkę o Scudetto:
- Liga jest w tym roku wyrównana, również Roma ma trenera, którego bardzo cenię. Musimy pozostać w czołówce, bo konkurencja jest duża i będzie naprawdę trudno.
Komentarze (0)