
-Rasowy optymizm, więcej optymizmu to jest nam potrzebne – od tych snów Leonardo rozpoczął konferencje prasową w Appiano Gentile, przed jutrzejszym meczem z Lecce – piłkarze są świadomi tego, że sezon wkracza w decydującą fazę. Lecce z każdym meczem gra coraz lepiej. Jutro wystąpią wprawdzie bez Chevantona i Di Michele, ale nie zmieni to ich ofensywnego stylu gry. Spodziewamy się trudnego meczu, dla wszystkich.
-Za duża euforia po meczu z Bayernem złą rzeczą? Nie sądzę, aby był to problem. Myślę, iż bylibyśmy nieco nienormalni, gdybyśmy nie cieszyli się z tak fantastycznego zwycięstwa na Allianz Arena. Myślę, że Inter to zespół z ogromnym doświadczeniem, który potrafi wyczuć moment i odpowiednio użyć koncentracji i zdolności. Znaleźć balans pomiędzy euforią a koncentracją – oto klucz.
[hide]
-Brak Milito? Diego ukończył program rehabilitacyjny. Nie chcemy jednak forsować go, nie jest jeszcze w stu procentach przygotowany. Chcemy, by był najlepszej możliwej formie na najważniejsze mecze sezonu. Trenował z nami w Monachium, ale brakuje mu jeszcze tygodnia, dwóch tygodni treningów.
-Wielu zagrożonych graczy? To prawda, są zagrożeni absencją, ale niektórzy byli zagrożeni nią już gdy tutaj przyjechałem. Nie zatrzymamy graczy poza boiskiem z tego powodu, tym bardziej, iż brakuje nam zastępców. Ranocchia? Jego stan zdrowia nie pozwala mu na razie rozgrywania aż tak wielu meczów, dlatego jutro odpocznie. Wciąż ma problem z kolanem. W przyszłości nie będzie to na szczęście problemem.
-Losowanie? Nie sądzę, aby istniało coś takiego jak „łatwy ćwierćfinał” w Lidze Mistrzów. Schalke to zespół, który ma ogromny entuzjazm. Zostali zbudowani długoletnim programem. Nie można mówić ani o szczęściu, ani o pechu. Schalke w Bundeslidze ma dość jasną sytuację, nie zrezygnują z walki do końca w Lidze Mistrzów. Mają świetnych napastników, którzy doskonale grają w powietrzu jak Farfan i zwłaszcza Raul. Ale rozmawiamy o Raulu, a powinniśmy myśleć o Corvii...
-Mou stwierdził, że czeka nas łatwa droga do finału na Wembley? Nie sądzę, aby tak powiedział, ponieważ to wielki znawca piłki nożnej i wie, jak trudne mecze mogą nas czekać. Jesteśmy dobrej myśli, ponieważ wierzymy w nasze siły. No ale, mieliśmy rozmawiać o Lecce... Mam nadzieję, że ten mecz udowodni, iż jesteśmy na właściwej drodze.
-Derby po przerwie na mecze międzynarodowe? Nie jest to łatwa sytuacja, będziemy musieli obchodzić się ze wszystkim mądrze. Walter Samuel? Mam nadzieję, że zobaczymy go jeszcze w tym sezonie. Eto’o? Nie mówię tego, by go dodatkowo motywować, po prostu stwierdzam fakt: to jeden z najlepszych piłkarzy świata ostatnich lat. Wystarczy spojrzeć na to, co wyczynia od roku 2005.
Komentarze (9)