
Leonardo:"Nie uważam, że poddaliśmy się, nawet jeśli pięć punktów to dużo. Mecz się uwarunkował po strzeleniu przez Milan bramki już w pierwszej minucie. To zepsuło całą taktykę i uwarunkowało nas psychicznie. Jeśli któraś z tych dwóch naszych szans zakończyła by się bramką w pierwszej połowie, wówczas mielibyśmy inne nastawienie. Nasze dziesięć minut drugiej połowy wszystko już posypało - stało się trudniejsze. Ac Milan zasłużył na to zwycięstwo. Nie zdołaliśmy wziąć się do roboty, pierwsze minuty rozłożyły nas kompletnie. Teoretycznie mieliśmy właściwą formację, by nasi przeciwnicy nie mogli zdobyć bramki, ale inne epizody nie pozwoliły nam na to. Jednakże powtarzam, że bitwa o Scudetto się jeszcze nie skończyła, chociaż 5 punktów z możliwych 21 nie będzie łatwe do zdobycia. To będzie walka do samego końca, ponieważ Napoli i Udinese także są w nią włączone. Drużyna jest wystarczająco dojrzała i nie martwimy się zbytnio tym meczem. Decyzje sędziego ? Nie będę o tym rozmawiał. Czy Gattuso mnie obraził ? Nie słyszałem tego. Co on powiedział ? Nie wiem. Tak czy siak nie zabił dzisiaj nikogo. Oni pokazali swoją opinię o mnie i wyrazili uczucia. Szanuję to, chociaż nie myślę abym popełnił błąd. Kibice Milanu ? Już to powiedziałem. Szanuję uczucia każdego, ale coś co już znam, teraz to przechodzę. Szanuję ich uczucia. Nie byliśmy dzisiaj zbyt zdolni, na stworzenie jakichkolwiek szans naszym napastnikom. Pato ? Znam go bardzo dobrze i wcale mnie nie zaskoczył. Tak czy inaczej, nawet jeśli była to bardzo ważna gra którą przegraliśmy, to nie jestem rozczarowany. Wciąż jest długa droga, można zapomnieć o tym meczu, we wtorek gramy w ćwierćfinale Champions League i na tym teraz musimy się skupić".[hide]
Zanetti:"Nie wiem co inni myślą, ale wiem co my myślimy. To prawda, że mogliśmy tego meczu nie przegrywać, ale musimy patrzeć naprzód. Jest jeszcze siedem spotkań do końca sezonu, jesteśmy w ćwierćfinale Champions League i w półfinale Pucharu Włoch. Taka jest piłka i "brawa dla Cassano za zrobienie takiej głupoty. Mieliśmy kilka okazji by wyrównać, zwłaszcza w pierwszej połowie. Ac Milan bardzo dobrze się bronił i gdy Chivu został wyrzucony wszystko się skomplikowało. Oni utrzymywali się bardzo długo przy piłce i dlatego nie potrafiliśmy zdobyć bramki. Nikt nie lubi przegrywać takich spotkań, jesteśmy rozczarowani, ale jak już powiedziałem musimy patrzeć się przed siebie".
Ranocchia:"Czujemy się trochę rozczarowani, ale taka jest piłka. Graliśmy wkońcu z liderem tabeli, a dzisiaj wszystko się skomplikowało. To był wielki mecz. Niestety, nie wszystko poszło po naszej myśli, ale to nie jest jeszcze koniec. W ubiegłym roku Inter wygrał wszystko co mógł wygrać i teraz nie możemy się wycofać. Moje kolano ? Poprawia się. Sztab medyczny mnie uspokoił. Te dziesięć dni terapii bardzo dobrze mi zrobiło".
Komentarze (26)
<br />
<a href="http://img222.imageshack.us/img222/9811/leonardoy.jpg">http://img222.imageshack.us/img222/9811/­leonardoy.jpg</a>
<br />
"Tak czy inaczej, nawet jeśli była to bardzo ważna gra którą przegraliśmy, to nie jestem rozczarowany" - u nas rozczarowanie wystąpiłoby chyba po porażce 10:0
''Czy wygrywasz czy nie...'' <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <br />
<br />
FORZA INTER<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/22" alt="<yeah>" />
Nie chcę tutaj żadnej nagonki na Leo...<br />
Stwierdzam tylko fakty.<br />
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE. <br />
FORZA INTER !
Milan wykorzystał miejsce jakie zostawili mu gracze Interu, a w drugiej połowie przewagę liczebną i mądrze grał piłką.<br />
Sędziego nie ma co się czepiać, niby kartka van Bomelowi się należała a czerwo dla Chivu ustawiło mecz, ale przecież i w pierwszej połowie graliśmy kiepsko, oprócz końcówki.<br />
Farza Inter!<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />