
"Nagła zmiana temperatury – od gorącej nocy Ligi Mistrzów do chłodnego wieczoru ligowego – mogła namieszać. Brawo dla Simone Inzaghiego za wystawienie Interu z głową i sercem na właściwym miejscu – drużyny odświeżonej jak smoothie dzięki rotacjom w składzie". - tak rozpoczyna się artykuł poświęcony wczorajszemu zwycięstwu Interu nad Cagliari w La Gazzetta dello Sport.
La Rosea chwali występ Nerazzurrich, którzy mimo, że mecz z Cagliari odbywał się pomiędzy dwoma starciami z Bayernem Monachium, nie stracili koncentracji w Serie A.
Wyjściowy skład był mocno zmieniony – zabrakło m.in. Pavarda, Acerbiego, Bastoniego, Darmiana, Mkhitaryana i Thurama. Ale Inter po raz kolejny potwierdził trend dominującej pierwszej połowy: rakietowy start, dwa gole w ciągu pierwszych 30 minut i wiele okazji, by zamknąć mecz wcześniej.
Potem – szybka odpowiedź po bramce Cagliari autorstwa Piccoliego na początku drugiej połowy. "Solidny występ, skupiony, bez tych ‘pustych przelotów’, które zdarzały się wcześniej w sezonie" – czytamy dalej.
"W ten sposób Napoli przystąpi jutro do swojego meczu mając 6 punktów straty i całą presję na swoich barkach. Nie mają marginesu błędu, jeśli chcą wciąż marzyć o Scudetto. Ale wiadomość, którą wczoraj wysłał Inzaghi, wykracza daleko poza tabelę."
Komentarze (0)