
Liga Mistrzów daje i Liga Mistrzów odbiera: to podkreśla La Gazzetta dello Sport dzień po remisie w Parmie. Inter ewidentnie był rozproszony ze względu na zbliżający się mecz z Bayernem, chociaż wszyscy z obozu Nerazzurrich temu zaprzeczają.
Gdy Bastoni zszedł z boiska w przerwie meczu, zespół Inzaghiego popełnił stare błędy: bez lewonożnego obrońcy nadeszły straty goli i niespodziewane doprowadzenie do remisu.
Dobra wiadomość jest taka, że obawy dotyczące problemu, z którym zmagał się włoski obrońca, znacznie zmalały w porównaniu z pierwszym wrażeniem, jakie wywołało boisko. Jak podaje La Rosea, Bastoni zostanie dziś ponownie przebadany, ale wygląda na to, że w okład z lodu w drugiej połowie był jedynie efektem zmęczenia, i to minimalnego.
Bastoni będzie potrzebny w meczu z Bayernem, a przede wszystkim Acerbi będzie musiał się bardziej postarać, aby „schować do kieszeni” również Kane'a. Razem z nimi Pavard wróci na boisko od 1. minuty po wczorajszym meczu w Parmie. Trzeba odzyskać pewność siebie, dlatego na Allianz Arena mamy ponownie ujrzeć Hakana Calhanoglu jako dyrektora i Barellę w środku pola. Darmian będzie jednak musiał nadal rekompensować nieobecność Dumfriesa. A przed nimi zagra duet Thu-La, który będzie musiał poprawić swoją skuteczność, jeżeli Nerazzurri chcą uzyskać dobry wynik.
Komentarze (1)