
W swoim papierowym wydaniu, La Gazzetta dello Sport zestawia statystyki Interu w meczach na krajowym podwórku i na arenie międzynarodowej. Wnioski mediolańskich dziennikarzy są jednoznaczne - Inter jest solidniejszy, gdy przychodzi mu się mierzyć z drużynami spoza Włoch.
Inter popisał się w ostatnim spotkaniu przeciwko Bayernowi, w którym piłkarze Simone Inzaghiego jawili się jako monolit. Potyczkę z Bawarczykami poprzedził jednak rozczarowujący remis w Serie A, gdzie Nerazzuri wypuścili z rąk dwubramkowe prowadzenie i pozwolili Parmie na strzelenie sobie dwóch goli. Statystycznie Inter traci na ten moment w Serie A 0,97 bramki na mecz. To odrobinę więcej, niż bezpośredni rywal w walce o Scudetto - Napoli ze średnią 0,81. Szokująca jest jednak różnica między średnią goli traconych we Włoszech, a tą traconych w Lidze Mistrzów. Inter traci 0,27 bramki na mecz, co na tym etapie jest drugim wynikiem w historii rozgrywek i najlepszą defensywą od tej Milanu w sezonie 1993/94. Nerazzuri zachowali w tej edycji Champions League 73% czystych kont, drugi Arsenal pochwalić może się 60%. Ta sama średnia w Serie A wynosi dla Interu 42%.
Komentarze (5)
Serie A i Coppa Italia starają się na styk wygrać, skupiając się na LM.
Na koniec się okaże ile z tych 3 trofeów uda się podnieść.
W tytule mowa o odważniejszej grze (co jest nieprawdą) a w treści już o grze solidniejszej/ bardziej odpowiedzialnej (co już jest prawdą).