
Roberto Mancini po swoim powrocie do Interu zdołał przekonać do gry w trykocie Nerazzurrich kilku znanych graczy. Podobnie ma być z długo obserwowanym Ezequielem Lavezzim.
Włoski szkoleniowiec spotka się osobiście z argentyńskim napastnikiem PSG po tym, jak zawodnicy z Parc des Princes przylecą do Doha, aby przygotować się na jutrzejszy mecz towarzyski z drużyną prowadzoną przez Manciniego. Źródła zbliżone do zawodnika twierdzą jednak, że Lavezzi zdecyduje się na przenosiny dopiero po wypełnieniu swojego kontraktu z klubem, który wygasa latem 2016 roku.
Jedno jest pewne - Lavezzi na brak zainteresowania nie może narzekać. Śledzą go takie kluby jak Juventus, Arsenal czy Tottenham, a to tylko jedne z większych nazw. Obecnie 30-latek zarabia 4,5 miliona euro za sezon gry we Francji.
Komentarze (7)