W wywiadzie dla turyńskiego dziennika Tuttosport Matteo Marani, włoski dziennikarz, krytykował głębię składu Nerazzurrich. Włoch jest przekonany, że przyczyną porażki była zbyt słaba formacja defensywna.
- Jeżeli chodzi o Milan to wczorajsze zwycięstwo niczego im jeszcze nie udowodniło w kwestii pozycji w tabeli, ale działaczom Interu powinno otworzyć oczy - klub nie ma żadnych alternatyw w obronie.
- Po tym, jak Skriniar i Bastoni wypadli z powodu COVID, do których należy dodać także Ashleya Younga, który w obronie pracuje nieco bardziej niż ofensywny Perisić, Inter został nagi, kruchy.
- Kolarov kocha grać z przodu, wie jak zaliczać asysty. To samo tyczy się D'Ambrosio, który kocha szarżować skrzydłem. Niestety jeśli chodzi o obronę to nie jest ich świat. Karny Ibrahimovicia to wynik braku doświadczenia Kolarova na tej pozycji. Problemy z powstrzymaniem Leoa pokazały brak doświadczenia w obronie na otwartej przestrzeni.
- Inter w czterech spotkaniach zgubił już pięć punktów i w porównaniu do minionego sezonu stracił osiem bramek. W pierwszym sezonie pod wodzą Conte stracił ich w tym czasie zaledwie jedną. Mają jeszcze czas na to, aby nadrobić wyniki, nawet tę derbową porażkę.
- Conte przyznał kiedyś, że jego drużyna gra na zasadzie "strzelić więcej bramek niż oni nam", ale Scudetto opiera się na defensywie. Sarri był wyjątkiem, nie regułą.
Komentarze (7)
Swoją drogą - kto myślał, że Kolarov przyjdzie i będzie grał na środku obrony?
A swoją droga ?... he... Godin --> Kolarov......