
Niegdyś bramkarz Lazio, dziś ekspert Sky Sport Italia. Luca Marchegiani był jednym z największych krytyków Interu po zawstydzającej porażce drużyny Inzaghiego z Bologną.
- Nie mam źródeł wewnątrz drużyny więc nie wiem tego napewno, ale oglądając dzisiejszy Inter ma się przekonanie, że dla nich liczą się już tylko puchary.
- Róźnica w postawie i zaangażowaniu pomiędzy środowym meczem z Porto, a niedzielnym z Bologną jest nie do wytłumaczenia. Powinno im być wstyd, wyglądało to katastrofalnie. Inzaghi jeszcze dodatkowo ogranicza sobie możliwości w ataku, bo wcześniej postawil na nieobecnego Correę, a teraz uparcie próbuje odbudować Lukaku. Narazie jedynym efektem tego jest frustracja odstawionego na boczny tor Dżeko. Upieram się jednak, że to nie 5 roszad względem Champions League było problemem, a postawa drużyny.
- To w jaki sposób Inter traci bramki jest najlepszym dowodem na mentalne podłoże tych problemów. Drużyny o tej renomie nie mogą pozwolić sobie na taką fuszerkę, niezależnie od zmęczenia i kalendarza. Akcja bramkowa Bologni to żart, takie wyjście nie powinno nieść za sobą żadnego zagrożenia.
Komentarze (5)
Kim ma grać, jak dzeko od miesiąca bez formy...