Antonio Di Natale, 35-letni napastnik Udinese Calcio dąży do trzeciej z rzędu korony króla strzelców Serie A. Kto może mu przeszkodzić w osiągnięciu celu? Siła strzelecka calcio opiera się głównie na panach po trzydziestce, ale jest jeden wyjątek – urugwajski Matador.
Edinson Cavani, bo to o nim mowa, królem strzelców Serie A mógł zostać już w ubiegłym sezonie. W 35 meczach zdobył 26 bramek, ale jednak... Na przeszkodzie stanął niezawodny Antonio Di Natale. Napastnik Udinese Calcio zdobył 28 bramek i po raz drugi z rzędu został najlepszym strzelcem na Półwyspie Apenińskim. Di Natale jest niesamowity i pomimo swojego wieku wciąż jest postrachem obrońców. W tym momencie 35-latek ma na koncie 18 goli.
Tuż za nim w klasyfikacji strzelców plasuje się trójka: Denis, Ibrahimović i Cavani. Dwaj pierwsi to panowie, których wiek rozpoczyna się cyfrą „3”. Trzeci – Edinson, ma 25 lat. Wszyscy oni zdobyli dotychczas po 15 bramek. Co ciekawe w przypadku Denisa, jest to 50% dobytku strzeleckiego całej drużyny (Atalanta Bergamo)! Teoretycznie najbardziej na koronie króla strzelców zależeć powinno Cavani'emu. „Ibra” najlepszym snajperem Serie A był już w sezonie 2008/2009, a Denis raczej nie ma po prostu szans przy tak elitarnym towarzystwie.
Determinacja Edinsona zwiększa się tym bardziej, że w ubiegłym roku był bardzo blisko korony. Kibice „Azzurrich” oczekują, że „El Matador” nawiąże do innego piłkarza pochodzącego z Ameryki Południowej – Diego Maradony, który w 1988 roku w barwach Napoli został najlepszym strzelcem calcio.
Co ciekawe do wywalczenia tego tytułu „Boskiemu Diego” wystarczyło zaledwie 18 trafień. Nie był to jednak najsłabszy wynik strzelecki w historii włoskiego futbolu. W 1968 oraz w 1982, odpowiednio Prati i Pruzzo zostawali najlepszymi snajperami ligi z zaledwie 15 golami na koncie. Natomiast na drugim biegunie znajduje się Gunnar Nordahl, który w 1950 roku w barwach AC Milanu zdobył 35 bramek – najlepszy wynik w historii. W XXI wieku bariera 30 goli została przekroczona tylko raz. W 2006 roku Luca Toni zdobył 31 bramek. Dwa lata temu Di Natale był bardzo blisko. Strzelił 29 goli.
Antonio Di Natale, 35-letni napastnik Udinese Calcio dąży do trzeciej z rzędu korony króla strzelców Serie A. Kto może mu przeszkodzić w osiągnięciu celu? Siła strzelecka calcio opiera się głównie na panach po trzydziestce, ale jest jeden wyjątek – urugwajski Matador.
[hide]
Edinson Cavani, bo to o nim mowa, królem strzelców Serie A mógł zostać już w ubiegłym sezonie. W 35 meczach zdobył 26 bramek, ale jednak... Na przeszkodzie stanął niezawodny Antonio Di Natale. Napastnik Udinese Calcio zdobył 28 bramek i po raz drugi z rzędu został najlepszym strzelcem na Półwyspie Apenińskim. Di Natale jest niesamowity i pomimo swojego wieku wciąż jest postrachem obrońców. W tym momencie 35-latek ma na koncie 18 goli.
Tuż za nim w klasyfikacji strzelców plasuje się trójka: Denis, Ibrahimović i Cavani. Dwaj pierwsi to panowie, których wiek rozpoczyna się cyfrą „3”. Trzeci – Edinson, ma 25 lat. Wszyscy oni zdobyli dotychczas po 15 bramek. Co ciekawe w przypadku Denisa, jest to 50% dobytku strzeleckiego całej drużyny (Atalanta Bergamo)! Teoretycznie najbardziej na koronie króla strzelców zależeć powinno Cavani'emu. „Ibra” najlepszym snajperem Serie A był już w sezonie 2008/2009, a Denis raczej nie ma po prostu szans przy tak elitarnym towarzystwie.
Determinacja Edinsona zwiększa się tym bardziej, że w ubiegłym roku był bardzo blisko korony. Kibice „Azzurrich” oczekują, że „El Matador” nawiąże do innego piłkarza pochodzącego z Ameryki Południowej – Diego Maradony, który w 1988 roku w barwach Napoli został najlepszym strzelcem calcio.
Co ciekawe do wywalczenia tego tytułu „Boskiemu Diego” wystarczyło zaledwie 18 trafień. Nie był to jednak najsłabszy wynik strzelecki w historii włoskiego futbolu. W 1968 oraz w 1982, odpowiednio Prati i Pruzzo zostawali najlepszymi snajperami ligi z zaledwie 15 golami na koncie. Natomiast na drugim biegunie znajduje się Gunnar Nordahl, który w 1950 roku w barwach AC Milanu zdobył 35 bramek – najlepszy wynik w historii. W XXI wieku bariera 30 goli została przekroczona tylko raz. W 2006 roku Luca Toni zdobył 31 bramek. Dwa lata temu Di Natale był bardzo blisko. Strzelił 29 goli....
Czytaj więcej na HelpBets.com
Komentarze (14)
Nie znoszę Cavaniego, dlatego kibicuje Di Natale<br />
pozdr.
<br />
Stawiałbym na Cavaniego, w dużej mierze z przesądnego braku wiary w trzeciego Di Natale z rzędu.