
Były obrońca Marco Materazzi opowiedział, że był zdruzgotany, kiedy Stadio Giuseppe Meazza opuszczał Jose Mourinho, a którego zastąpił Rafa Benitez. Obecny trener Realu Madryt trenował Inter w pamiętnym dla fanów roku 2010, kiedy to Nerazzurri sięgnęli po potrójną koronę.
Twardy obrońca bez wstydu przyznaje, że było mu smutno, kiedy Portugalczyk powiedział, że odchodzi.
- Mourinho był numerem jeden. Jego sekret polega na tym, że jego gracze czują się zaangażowani w projekt. W Madrycie [w 2010 roku], po finale powiedził mi, że wyjeżdża. Ja mu odpowiedziałem: Niech Cię! Nie zostawiaj mnie z Benitezem.
[hide]
Materazzi został sfilmowany na emocjonalnym uścisku z Mourinho, po którym Jose opuścił Inter. Obrońca przyznaje, że Benitez nigdy nie odnosił się do niego pozytywnie. M. in. kazał ściągnąć Matrixowi zdjęcia byłych trenerów z szafki.
- Nie układało mi się dobrze z Benitezem. Kazał mi usunąć zdjęcia z najważniejszych momentów w mojej karierze razem z Mourinho i Lippim z mojej szafki. Myślał, że wie wszystko, ale bał się własnego cienia - odpowiada dla programu Undici.
Materazzi został również poproszony o wybranie najlepszej jedenastki na świecie. Mimo incydentu z 2006 roku zwiazanego z Zinedine Zidanem znalazł on miejsce w tej drużynie.
- Julio Cesar, Maicon, Fabio Cannavaro, Materazzi i Chivu w obronie, Gattuso, Stanković i De Rossi w środku pola, Cassano, Zidane i Eto'o w ataku. Dlaczego Zidane? On ma miejsce w moim sercu. Uczynił mnie zwycięzcą Pucharu Świata.
Komentarze (16)