
Felipe Melo pozostanie pod obserwacją medyczną po tym, jak doznał urazu w meczu z Genoą. Brazylijczyk zaczął uskarżać się na ból po zderzeniu z Garym Medelem. Melo dwukrotnie upadł na boisko z powodu zawrotów głowy, ale nalegał, na kontynuowanie gry.
Ostatecznie Mancini zmienił zawodnika w trakcie przerwy, w której gracz został zabrany na testy do szpitala razem ze swoją żoną i medykiem Interu. Inter poinformował w krótkim oświadczeniu, że Brazylijczyk nie doznał poważnych obrażeń. Dzisiaj również będzie pod obserwacją medyczną.
Niepokój mogą budzić słowa, które Melo skierował do reporterów Sky Sport Italia podczas wchodzenia do ambulansu:
- Za cholerę nic nie pamiętam.
Komentarze (7)