Senna Miangue, urodzony w 1997 roku obrońca Interu, znalazł się pod pilną obserwacją Roberto Martineza, szkoleniowca reprezentacji Belgii. Wszystko to zaowocowało zaproszeniem młodego gracza na sesje treningowe seniorskiej reprezentacji Belgii.
Frank de Boer daje szansy młodemu wychowankowi Primavery i postawił na niego w meczu z Juventusem i Bologną. Oba testy zawodnik zdał bardzo obiecująco. FCInterNews.it informuje, że powołany przez Johana Walema, szkoleniowca Belgii do lat 21, na mecze z Czarnogórą i Litwą Miangue w rzeczywistości od samego początku miał trenować wspólnie z Edenem Hazardem i spółką.
Były trener Evertonu uważnie obserwował poczynania gracza już w Primaverze i wiele wskazuje na to, że Miangue będzie miał swoje miejsce w składzie Red Devils.
Komentarze (3)