Inter Mediolan zremisował bezbramkowo z Milanem w zaległych derbach Mediolanu.
Początek spotkania był bardzo mało widowiskowy dla kibiców. Żadna z ekip nie kwapiła się na zmasowany atak na bramkę rywali. W 10. minucie spotkania Marcelo Brozović spróbował swojego strzału ze skraju pola karnego jednak piłka minęła prawy słupek bramki rywali. Następnie gra wyraźnie się zaostrzyła. Kilka fauli i brzydkich zagrań sprawiło, że w 21. minucie sędzia wyciągnął pierwszy żółty kartonik a ukarany został Joao Cancelo. Chwilę później Bonucci mógł otworzyć wynik strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Jednak refleksem popisał się bramkarz Interu, Samir Handanović, który popisał się fantastyczną interwencją. W 38. Minucie Icardi po indywidualnym rajdzie pokonał Donnarumę i zaczął celebracje bramki. Jednak sędzia postanowił skorzystać z wideo weryfikacji, na której okazało się, że Argentyńczyk znajdował się na pozycji spalonej i bramka nie została uznana. Do końca pierwszej połowy nic więcej godnego uwagi się nie działo a statystyki pokazywały, że Inter przeważał w pierwszej odsłonie spotkania.
Druga połowa od początku była prowadzona w szybszym tempie. Ekipy Milanu jak i Interu skupiały się na szybkim wyprowadzaniu akcji. W 49. Minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Brozović, jednak w ostatnim momencie futbolówkę zablokował jeden z obrońców. W 51. Minucie na sytuację sam na sam z bramkarzem Interu wychodził Cutrone jednak sędzia liniowy podniósł chorągiewkę i akcja została przerwana. W 57. Minucie Mauro Icardi miał tak zwaną patelnię, której niestety nie potrafił wykorzystać. Candreva dograł piłkę na piąty metr przed bramkę, tam znajdował się kapitan Interu Mediolan, który nawet z tak bliskiej odległości nie potrafił celnie uderzyć. Kibice, którzy przybyli na to spotkanie na stadion nie rozumieli, co się stało. Dalej był bezbramkowy remis. W 57. i 59. minucie żółte kartki obejrzeli Perisić oraz Skriniar. Piłkarze Milanu również strzelili bramkę, jednak z pozycji spalonej i gra dalej toczyła się przy bezbramkowym wyniku. W 71. Minucie kolejną żółtą kartkę obejrzał piłkarz Interu, tym razem ukarany został Candreva. W tej samej minucie boisko opuścił Rafinha a w jego miejsce na plac wbiegł Valero. Ostatni kwadrans opierał się głównie na atakach tylko ze strony gości. Jednak ani atak pozycyjny, ani gra na wrzutki w pole karne nie była skuteczna. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Icardi miał stuprocentową okazję na strzelenie bramki. Argentyńczyk dostał doskonałe dośrodkowanie w pole karne i po raz kolejny nie potrafił skierować piłki do bramki z najbliższej odległości. Icardi mógł w pojedynkę wygrać to spotkanie jednak obie ekipy z Mediolanu musiały podzielić się punktami.
MILAN: 99 G. Donnarumma; 2 Calabria, 19 Bonucci, 13 Romagnoli, 68 Rodriguez; 79 Kessie, 18 Montolivo, 5 Bonaventura; 8 Suso, 63 Cutrone, 10 Calhanoglu.
Ławka rezerwowych: 30 Storari, 90 A. Donnarumma, 4 J. Mauri, 7 Kalinic, 9 André Silva, 11 Borini, 17 Zapata, 20 Abate, 22 Musacchio, 31 Antonelli, 73 Locatelli.
Trener: Gennaro Gattuso
INTER: 1 Handanovic; 7 Cancelo, 37 Skriniar, 25 Miranda, 33 D'Ambrosio; 77 Brozovic, 5 Gagliardini; 87 Candreva, 8 Rafinha, 44 Perisic; 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 46 Berni, 2 Lisandro, 11 Vecino, 13 Ranocchia, 17 Karamoh, 20 B. Valero, 21 Santon, 23 Eder, 29 Dalbert, 99 Pinamonti.
Trener: Luciano Spalletti
Sędzia: Di Bello
Komentarze (23)
Trzeba szukać pozytuwów, a takim jest gra Interu. A grali dobrze, stwarzali sytuacje, widać, że wracają do formy.
Natomiast trochę drażni mnie wpuszczanie Edera na boisko. Gościu już któryś raz wchodzi i nic nie wnosi. Spal to inteligentny gościu, niby beton, ale inteligentny. Czemu nie wpuszcza Karamoha, który zawsze jak wchodził, robił wiatr, a Eder zapuszcza korzenie. Karamoh to przyszłość, powinien się ogrywać własnie w takich końcówkach.
Przypadek Karamoha pokazuje mi, że Inter to nie jest klub dla młodych talentów, w sumie to nie wiem po co mieliby chcieć do nas przychodzić.
AC Milan coach Gennaro Gattuso admitted his side were fortunate not to lose against Inter after they managed a 0-0 draw in the derby on Wednesday night.We were lucky today, we can be happy with a point,” he told reporters. “Inter played well, we took a step back.
“I loved my team’s personality though, despite the lack of quality. Inter have never lost against the top teams, this is an important result for us.
Mógł być komplet, a jest 1 pkt. kolejne czyste konto i nie najgorsza gra, więc gorąco wierzę że będzie już tylko lepiej!
Forza Inter :Inter:
PS: Eder... jego wejście to jak grać w 10 - serio, on nic nie wnosi, nie wiem dlaczego Karamoh nie gra, młody, głodny i szybki, namieszałby w każdym meczu, robi sie kolejny Barbosa, po jednej bramce w odstawke i bye bye.
Gramy jak narazie lepiej, szkoda bramki, spalony minimalny, można bylo uznać no ale VAR... jakby bylo odwrotnie to bysmy nie płakali.
Boję się, że będzie jak w meczu Milan vs Juve, w zeszłym sezonie, dla Juve bramki nie uznano a potem Milan wygral.
Wierzę jednak w naszych, w obronie gramy dobrze, na moje mecz na jedną bramkę i naprawdę wierzę, że dla Interu.
FORZA Inter !