
Diego Milito w wywiadzie powiedział, że Andrea Stramaccioni wniósł dużo pozytywnej energii do zespołu Interu Mediolan.
- Jesteśmy podbudowani zwycięstwem w derbach. W tym roku dwa razy pokonaliśmy Milan co jest wspaniałym rezultatem, myślę, że to w jakimś stopniu wynagrodzi ten sezon naszym fanom. Trzy bramki z Milanem to wielka radość dla mnie, ale najważniejsze jest dobro zespołu i moja osoba nie może być na pierwszym miejscu. Kiedy naszym trenerem był Gasperini to grałem cały czas. Potem za czasów Ranieriego często siedziałem na ławce, ale nie poddawałem się i walczyłem o miejsce w składzie. Teraz gram regularnie i jestem bardzo zadowolony z tego powodu. Zawodnicy mają problemy kiedy trenerzy częstwo się zmieniają, stabilność to podstawa. Trener tworzy tą drużynę, od niego zależy bardzo wiele, więc ważne jest kto prowadzi piłkarzy do kolejnych zwyciestw, Stramaccioni jest naszym liderem i przewodnikiem, bardzo dużo zmienił w Interze, te zmiany wyszły nam na dobre. Na poczatku ja i moi koledzy byliśmy zaskoczeni, że zarząd postawił na 36-latka, ale teraz wiemy, że ta decyzja była strzałem w dziesiątkę. Chcemy pokonać Lzaio i liczyć na to, że zagramy w Lidze Europa, taki jest nasz cel.
Komentarze (26)
<br />
Co do trenera, to poparcie piłkarzy w stosunku do niego było widoczne szczególnie w momentach goli strzelonych Milanowi. Widać było, że ten zespół znowu stanowi kolektyw wspierających się wzajemnie przyjaciół. To była nasza największa i decydująca siła w starciu z Rossoneri. Praca młodego trenera nie idzie na marne. Myślę, że zrobi jeszcze sporo dobrego dla tego klubu.
<br />
<br />
to dobrze