W Brazylii wyrasta kolejne wielkie pokolenie piłkarzy. Głośno jest o Neymarze, o Ganso, ale w ich cieniu ukryta jest jeszcze jedna wielka gwiazda. O Lucasie mówi się już w Londynie i w Mediolanie, bo tamtejsze kluby mają wielką ochotę na zatrudnienie 19-latka.
[hide]
Lucas Rodrigues Moura da Silva urodził się 13 sierpnia 1992 roku w Sao Paulo. Od 13 roku życia trenuje w miejscowym klubie Sao Paulo FC. W 2010 roku zadebiutował w pierwszym składzie „Trójkolorowych” i podczas swojego pierwszego sezonu zaliczył łącznie 25 występów w brazylijskiej Serie A. Do tej pory dla Sao Paulo zagrał ponad 50 razy i strzelił 13 goli. Jego dobra i błyskotliwa gra w lidze zaowocowała powołaniami do pierwszej reprezentacji „Canarinhos”, w której młody pomocnik ma już 10 występów, okraszonych jedną bramką.
Lucas jest ofensywnym pomocnikiem, może występować również na skrzydłach. Jest niezwykle szybki i świetny technicznie. Dobrze drybluje. Potrafi sam ograć kilku rywali i zostawić piłkę w siatce rywala lub też puścić świetne podanie otwierające kolegę drodze do bramki. Sao Paulo wycenia swoją gwiazdę na 80 milionów, ale o takiej kwocie mogą chyba zapomnieć. Arsenal oferuje 25 milionów, a Inter 30. To właśnie te dwa zespoły najbardziej walczą o podpis Lucasa.
Oto mała prezentacja umiejętności 19-latka:
http://www.youtube.com/watch?v=I3ImBhjEEqE
Imię i nazwisko: Lucas Rodrigues Moura da Silva
Data urodzenia: 13 sierpnia 1992
Kraj: Brazylia
Wzrost: 172 cm
Waga: 66 kg
Lepsza noga: Prawa
Klub: Sao Paulo FC
Numer: „7”
Pozycja: Ofensywny pomocnik
Cena: 10 milionów euro
Czytaj także na murawa.bloog.pl
Cały cykl "Młode Gwiazdy" na murawa.bloog.pl
Komentarze (9)
Wg. mnie powinno się to odbywać jak kiedyś, młodzi i utalentowanie idą pierw do ligi francuskiej, holenderskiej tak jak Ronaldo i Ronaldinho. A po ograniu się są gotowi albo i nie do wielkiego klubu. Idąc za wielką kasę do wielkiego klubu presja dla takiego człowieka jest zbyt duża, pozatym od niego od razu wymaga się cudów. A jak niema cudów to siada na ławie i przestaje się rozwijać. Pamiętam jak Ronaldinho był w PSG i oglądałem reportaż w którym mówiono że spodziewano się po nim więcej. I to było w lidze francuskiej, ale grał tam regularnie i się przystosował. A co było dalej to każdy już wie.
<br />
Do tego Tevez do ataku i walczymy nie tylko o Scudetto i Puchar Włoch ale już realnie o LM.<br />
<br />
<Zapędziłemsię><br />
<br />
Moratti wysyp trochę grosza i daj powygrywać Interowi, pokaż na co stać tą drużynę