
Inter gładko ograł Cagliari i awansował do kolejnej rundy Pucharu Włoch. Po zwycięskim spotkaniu nad zawodnikami z Sardynii, wywiadów udzieliło kilku zawodników Nerazzurrich:
Martin Montoya: Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ czekałem bardzo długo, żeby grać. Grałem 90 minut przeciwko Udinese, także dzisiaj udało mi się wystąpić. Myślę, że po czterech miesiącach bez gry wypadłem dobrze. Nie spodziewałem się, że mogę być w takiej dyspozycji po takiej przerwie. W Hiszpanii głównym zadaniem jest utrzymywanie się przy piłce. Tutaj futbol jest bardziej taktyczny.
Jonathan Biabiany: Dzisiaj było dla nas bardzo ważne to, żeby wygrać i nie stracić bramki. Chcieliśmy zagrać dobre spotkanie i pokazać trenerowi, że Ci którzy nie wystąpili przeciwko Udinese też potrafią świetnie grać. Brozovic? Często strzela gole takie jak ten, najważniejsze jednak mimo wszystko jest dla nas czyste konto. Jego celebracja stała się rozpoznawalna. Jesteśmy zjednoczeni i wszyscy podążamy w tym samym kierunku.
Juan Pablo Carrizo: Jestem szczęśliwy z wygranej oraz z faktu, że mogłem się do tego przyczynić. Gdyby przeciwnik wyrównał, na pewno sytuacja byłaby bardziej skomplikowana. Musimy w dalszym ciągu ciężko pracować. Dostaję wiele piłek od obrońców. Wiele z nich wybijam, ponieważ nie lubię ryzyka. Cieszę się, że mogłem pokazać dziś swoją wartość i udowodnić dobrą formę trenerowi. Wiadomo, że jestem w gorszej sytuacji, ponieważ Samir jest nietykalny. Dlatego kiedy mam możliwość bronienia, to chcę ją wykorzystać maksymalnie.
Komentarze (0)