Massimo Moratti przemawiał wczorajszego wieczora z okazji uroczystości 50. rocznicy zdobycia pierwszego Pucharu Europy przez Inter. Oto, co miał do powiedzenia.
- To było bardzo emocjonalne wydarzenie, patrząc wstecz i przeżywając te chwile, widząc ich celebrujących, a także znać ich osobiście. Prezydent Thohir? Wspaniale jest mieć go tutaj, niedługo chciałbym go zobaczyć podnoszącego czwarty Puchar Europy. Omówiliśmy kilka rzeczy w ciągu ostatnich kilku dni, które dają nam podstawę do rozwoju. Ufamy sobie wzajemnie. Byłem zadowolony, że pojawił się dzisiaj przede wszystkim dlatego, że reprezentuje Inter, ale też dla tego, że chce brać udział w takich wydarzeniach osobiście. Myślę, że to buduje zaufanie.
Czego potrzebuje Inter, aby zaczął znów wygrywać?
- Zawsze potrzeba trochę szczęścia, a to bierze się ze złożenia odpowiednich graczy i trenera. Jeżeli wszyscy pracują razem to można zbudować zwycięską drużynę.
Gwarancje bankowe?
- Tak, rozmawialiśmy o tym.
Strategie transferowe?
- Wymieniliśmy poglądy na temat zawodników, którzy mogą być dostępni. Ausilio będzie miał dużo pracy.
Transfer Toma Ince do Interu?
- To byłoby znaczące, a także zabawne. Paul był wielkim zawodnikiem i mam nadzieję, że jego syn ma te same cechy. Ale na razie jeszcze nie ma oficjalnego podpisu.
Ranocchia jako kapitan?
- Nie wiem, oni muszą dokonać własnych ocen. Ranocchia to z pewnością wspaniały chłopak.
Komentarze (1)