
We Florencji, podczas lunchu z Matteo Renzim, Moratti powiedział: Nie uważam, żeby wylosowanie Olympique Marseille było szczęśliwe. Są silną drużyną, nie mającą słabych stron. Nie zapomnieliśmy o zeszłorocznych doświadczeniach z Schalke 04. Wiele zależało będzie od tego, w jakiej formie będziemy, kiedy nadejdą mecze z Marsylią.
Zapytany o ligę, pozostawał spokojny: Najlepiej nie rozmawiać o Scudetto, nie tylko ze względu na przesądy, ale również dlatego, że wciąż od szczytu dzieli nas daleka droga, wiele drużyn jest przed nami i musimy zdobyć jeszcze dużo punktów. Wszystko zależy od tego, jak spisywać będą się inni i czy będziemy potrafić zaprezentować stałą formę.
Stwierdził również, że Inter nie zostanie pasywnym obserwatorem zimowego okienka transferowego: Pomimo kryzysu finansowego, w futbolu, aby pomóc drużynie, jesteśmy zobowiązani do robienia rzeczy, które mogą wydawać się nielogiczne. Kapitan Zanetti prosił o podarunek? Mówił o prezencie świątecznym, zażartował prezydent, którego klub straci tytuł mistrza świata uzyskany rok temu: To prawda, ale to my ciągle mamy puchar, odpowiedział z uśmiechem.
Komentarze (6)
to kogo on chcial wylosowac, los i tak byl laskawy , 2 mocne kluby z Anglii odpadly, z 2 miejsc potencjalnie sami slabeusze, bo jednak Chelsea Real arsenal czy barca 1szy kosz, z 2 tylko Napoli i milan mocne na ktorych nie mozemy trafic<br />
pilka nozna ma kryzys finansowy, bo padne ze smiechu , pensje po 200 tys tygodniowo, zakupy torresow Sanchezow Mat itp, chyba tylko on to widzi<br />
zreszta wcale nie trzeba duzo wydawac zeby kupic spoko grajkow, nie ma co wspominac VDv Affelaya i wielu innych<br />
ps kryzys a za pol karty kucki daje 8 mln<img src="/files/emoticons/10" alt="
<br />
Czyli o LM zapominamy na parędziesiąt lat <img src="/files/emoticons/12" alt="
<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />