
Massimo Moratti nie mógł zapewne patrzeć na kolejny blamaż swojej drużyny, wiele mówi się o tym, że mecz Ligi Mistrzów z Olimpique Marsylią będzie ostatnią szansą dla Claudio Ranieriego.
- Jako trener musisz zyskać szacunek naszych fanów, Ranieri jak na razie tego ne zrobił. Ciężko patrzy się na kolejną porażkę twojej drużyny, ale należy się z tym pogodzić - tak właśnie mówił prezydent Interu po meczu z Bologną.
Oto lista trenerów, którzy w najbliższym czasie mogą poprowadzić Inter na czele z Ranierim, który być może zaliczy dobry występ z Marsylią i pozostanie na stanowisku trenera włoskiego giganta.
[hide]
Claudio Ranieri czyli kłopotów ciąg dalszy? - Nie wiadomo czy Moratti zaryzykuje i na koniec sezonu będzie chciał, żeby jego zespół prowadził nowy trener, dlatego na miejscu pierwszym umieściliśmy obecnego trenera Nerazzurri. Środowy mecz w Lidze Mistrzów będzie za pewne jedną z ostatnich szans na pozostanie na swoim stanowisku. Ranieri będzie zatem pod presją, jego losy leżą w nogach piłkarzy Interu, którzy staną naprzeciwko Marsylii w środowy wieczór.
Beppe Baresi, wielka szansa Interu? - Ma duże doświadczenie, przez lata trenował młodzież, a potem był asystentem Jose Mourinho. Jest to człowiek spokojny, ktory wie co robić, kiedy z zespołem jest coś nie tak. Być może Moratti zaufa człowiekowi, który od lat jest związany z Interem.
Luis Figo, opłacalne ryzyko? - Kilkakrotnie mówił, że chciałby zostać trenerem najchętniej w Interze. Młody i pełen werwy szkoleniowiec to dobra opcja dla włoskiego giganta. Być może ryzyko opłaciłoby się i Inter znowu walczyłby o najwyższe cele.
Komentarze (50)
<br />
MM niech puknie się w głowę - dopóki on nie zmieni podejścia, <br />
nie wywali Branci i połowy starców z kadry to nic się nie zmieni...<br />
Kwestia trenera jest w tym momencie na ostatnim miejscu.<br />
<br />
Żal i żenada, Panie Moratti.
<br />
Od nowego sezonu potrzeba nam silnego trenera jak Pep, AVB czy Capello, i piłkarzy, ciekawe tylko jak to zrobić bez pieniędzy z Ligi Mistrzów, bo o niej nie ma co marzyć, mamy wyjazdy do Napoli i Juve więc będzie tylko gorzej.
<br />
Co gorsze przed sprzedaniem Eto'o Inter wydawał więcej na pensje niż Real Madryt, to jest jakaś parodia.