
Nie Maicon czy Samuel Eto’o a Marco Branca jest tym człowiekiem, którego z Interu do Realu chciałby pozyskać Jose Mourinho. Tę dość zaskakującą wiadomość podały włoskie media.
W klubie z Madrytu wciąż panuje wakat na stanowisku dyrektora sportowego, po tym jak z posadą tą, zresztą na wyraźnie życzenie The Special One, rozstał się Jorge Valdano. Okazuje się, że w jego miejsce Mou najchętniej sprowadziłby aktualnego dyrektora technicznego Nerazzurrich.
Współpraca obu panów w stolicy Lombardii przebiegała niemal wzorowo. Poza tym Florentino Perez już kilka lat temu chciał podkupić Interowi włoskiego działacza, będąc pod wrażeniem jego negocjatorskich umiejętności przy okazji wielu transferów na linii Madryt – Mediolan.
Mourinho podobno osobiście interweniował u swojego obecnego prezydenta, aby ten zrobił wszystko, by Branca zawitał na Santiago Bernabeu. Całą sytuację skomentował dziennikarz Corriere dello Sport – Pietro Guadagno:
- Głosy na temat zainteresowania Realu zatrudnieniem Branci znajdują potwierdzenie. Mourinho naprawdę chce go sprowadzić w miejsce Valdano. Miałby to być swoisty pokaz siły Portugalczyka wobec osób rządzących klubem z Madrytu.
W rzeczywistości wszystko wskazuje jednak na to, że szatański plan Mourinho nie powiedzie się, a funkcję dyrektora sportowego Realu będzie pełnił Zinedine Zidane.
Komentarze (25)
,,,,,,,, w Real natomiast niech Zizu będzie detektorem.