
To Twoje pierwsze derby Mediolanu. Traktujesz je jako niezwykły czy normalny mecz?
To normalny mecz.
Czy możesz nam powiedzieć cokolwiek na temat wyjściowej jedenastki?
Nie, nie udzielę żadnych informacji. Po treningu podam listę powołanych.
Carlo Ancelotti powiedział kilka godzin temu, że w ubiegłym sezonie Twój agent zaoferował Milanowi Twoje usługi. Czy to prawda?
Musicie zadać to pytanie Ancelottiemu i mojemu agentowi.
[hide]
Czy zirytowała Cię krytyka, płynąca po odesłaniu Giuseppe Baresiego na konferencje przed i po meczu z Lecce? Trener Lecce powiedział, że okazałeś brak szacunku w stosunku do niego i jego zespołu, a wtórował mu Claudio Ranieri.
Nie rozumiem tej krytyki. Na czym ona polega? W czym jest problem? Co powiedział trener Lecce? Beretta rozmawiał ze mną na murawie i nie miał żadnych pretensji. Co innego, jeżeli powiedział coś podczas rozmowy z dziennikarzami. Być może mógł na podstawie wyrazu mojej twarzy odnieść wrażenie, że nie jestem zadowolony, ale na pewno nie byłem do niego nastawiony w zly sposób. Dlaczego nie powiedział mi tego osobiście? Chyba musi popracować nad swoją osobowością, skoro swoim kolegom mówi jedno, a prasie co innego. Uważam, że to dziwne zachowanie.
Niektórzy twierdzą, że po meczu Inter-Torino specjalnie opuściłeś stanowisko przy spikerze, żeby uniknąć rozmowy z Claudio Ranierim. Czy to prawda?
Nikogo tam nie widziałem Widzę jednak, że Włosi nie kochają tak piłki, jak wcześniej myślałem. Wygląda na to, że bardziej kochacie telewizyjne przedstawienia. Nie interesujecie się spektaklem czy poziomem piłkarskim. Bardziej interesują Was małe rzeczy, a nie sama piłka. Nie widzę, żeby ktokolwiek martwił się o obraz najważniejszego sportu na świecie, nie widzę żeby ktoś martwił się o obraz włoskiej piłki poza granicami kraju. który za granicą jest niemal niezauważalny. Ten produkt powinien być porównywalny z Premiership albo ligą hiszpańską, ale na razie nie stanowi dla nich konkurencji. Nie widzę, żeby ktokolwiek się tym zajmował. Jesteśmy po meczu z Lecce, grającym z trzema bramkarzami i ośmioma obrońcami. Wszyscy interesowali się tylko tym co działo się po meczu, bo Baresi poszedł na konferencję zamiast mnie. Ale takie środowisko sobie wybrałem. Sam chciałem przyjechać do Włoch. Myślałem jednak, że jesteście bardziej oddani samej piłce, a nie wszystkiemu co ją otacza.
Żałujes, że tu przyjechałeś?
Nie, nie...absolutnie nie. Naprawdę lubię swoją pracę.
Sądzisz, że derby są jednym z tych spotkań, które pomogą poprawić wizerunek ligi włoskiej? Czy będzie to widowiskowe spotkanie?
Nie wiem, dlaczego miałoby nie być, ale myślę że to co innego gdy rozgrywa się na 3 czy 4 kolejki przed końcem niż we wrześniu, gdy ich wynik nie ma żadnego znaczenia dla losów tytułu. Ten mecz nie zdecyduje o niczym, do końca sezonu jeszcze kilka miesięcy. Nie ma tu żadnego szczególnego obciążenia, dlatego obie drużyny powinny zagrać dobrze. Oba zespoły mają wspaniałych zawodników więc spodziewam się dobrego widowiska. Jestem też zadowolony z wyboru sędziego. Bardzo go lubię, umie się zachować tak jak na sędziego przystało. Sądzę, że te derby mogą być wielkim widowiskiem. Morganti pozwala grać, podejmuje dobre decyzje i umie wykorzystać zasadę przywileju korzyści. Myślę, że piłkarze wysokiej klasy lubią, gdy sędzia też jest bardzo dobry. Myślę, że to bardzo dobry wybór.
Wielu działaczy Milanu, w tym Kaka czy Adriano Galliani twierdzą, że jesteś bardzo miłą osobą. Jak się z tym czujesz?
Pamiętam, że spotkałem się z Kaką w Montecarlo, gdy był już zawodnikiem Milanu, ale jeszcze nie zagrał w nim ani jednego meczu. Przedstawił mi go wtedy Rivaldo i od tej pory obserwowałem chłopaka, który cały czas polepszał swoje umiejętności i w końcu zdobył Złotą Piłkę, maksimum dla każdego zawodnika. Bardzo go lubię i cenię, ale nigdy go nie trenowałem. Opinie pozostałych, czy to Galliani czy Maldini, są miłe. To konsekwencja szacunku, który zawsze okazywałem Milanowi, nawet jeżeli graliśmy przeciwko sobie. Czułem, że obie strony darzą się dużym szacunkiem.
Cobolli Gigli powiedział, że nigdy nie zatrudniłby Cię na stanowisku trenera Juventusu...
To normalne. Na świecie jest wielu trenerów. Prezydencie czy dyrektorzy klubów mogą dowolnie wybierać trenerów. Jeżeli ktoś mówi, że nie chce mnie na pozycji trenera, przyjmuję to całkowicie normalnie.
Massimo Moratti powiedział wczoraj, że Inter jest silniejszy od Milanu, ale musi to udowodnić. Co o tym myślisz?
Myślę, że w derbach żadna drużyna nie jest silniejsza od drugiej. Zwykle jest tak, że zespół przechodzący gorszy okres, podchodzi do temu meczu bardziej zdeterminowany i wygrywa. Cieszę się, że Milan wygrał trzy ostatnie mecze. Mają przed tym meczem nieco mniej punktów, ale mentalnie są na tym samym poziomie. Dla mnie tak przedstawia się historia wszystkich derbów - trudno jest określić faworyta. Derby to derby.
Jak się czują Twoi pomocnicy? Pierwszy raz od kilku lat Patrick Vieira zagrał cztery czy pięć meczów z rzędu.
Wszyscy czują się dobrze. Nie zagra oczywiście Muntari, który dopuścił się tak strasznego ataku agresji na zawodnika Catanii, ale pozostali są gotowi do gry, włącznie z Vieirą, który zagrał kilka spotkań z rzędu. Cambiasso czuje się dobrze, nie będzie już musiał grać jako obrońca bo wszyscy zawodnicy na tej pozycji czują się dobrze. Myślę, że Samuel za tydzień albo dwa, będzie gotowy do gry. Na boku obrony nie będzie musiał też grać Zanetti bo w jego miejsce zagra Maicon. Stankovic zagrał jedną połowę w środę i nie zgłaszał żadnych problemów. W pomocy mamy cztery opcje. Jeżeli zagramy trzema pomocnikami to jeden z nich usiądzie na ławce, jeżeli nie, to wszyscy zagrają.
Nie dziwi Cię, że Ibra zagrał 6 meczów z rzędu, w krótkim okresie czasu i nie zgłosił żadnej kontuzji?
Jego noga zachowuje się dobrze, w trakcie meczu nie miał żadnych problemów. Nie mamy żadnych zmartwień. Mamy wrzesień i rotacja w składzie jest czasem wskazana, ale czasem stanowi to wymówkę dla słabszych trenerów, którzy po prostu muszą korzystać ze wszystkich najlepszych zawodników. To wspaniałe wytłumaczenie: rotacja w składzie, gdy trener boi się podejmować decyzji. Ja się tego nie boję. Ibra gra ostatnio bardzo dobrze i od niego rozpoczynam zestawianie składu. Zagra z Milanem, a później też i z Werderem i Bolonią, jeżeli w międzyczasie nie zgłosi żadnego problemu.
Szewczenko powiedział, że nigdy nie będzie się wypowiadał na Twój temat. Jesteś tym zaskoczony?
Nie. Myślę, że to normalne gdy tak mówi. To jeden z najlepszych zawodników na Świecie, zdobył Złotą Piłkę i ma fantastyczny rekord strzelecki we Włoszech i Europie. Przyszedł do Anglii, miał trzech różnych trenerów i nie pokazał pełni swoich możliwości. To normalne. Czegoś mu tam brakowało, w Mediolanie to znajdzie. Widać, że jego forma wzrasta. Oglądałem go w telewizji i mogę powiedzieć, że niedługo wróci do pełni formy. Jest w Milanie coś, co sprawia, że jest szczęśliwy. Uważam, że niedługo zobaczymy takiego Szewczenkę, jakiego widzieliśmy przed jego przybyciem do Chelsea.
Czy w kadrze Interu jest jakiś zawodnik, równie ważny co Ibrahimovic?
Jest ich 29. Wszyscy są tak samo ważni. Być może dojdzie do jakichś zmian, ale pewni zawodnicy grają częściej i są dla mnie podstawowymi. Jak już powiedziałem, nie boję się podejmować decyzji i nie ukrywam się za wymówką konieczności rotacji w składzie. Na razie jest 6 czy 7 zawodników, którzy grali najczęściej.
Środowy mecz by Twoim 100 bez porażki na własnym boisku. Jutro gracie z Milanem, a murawą nadal będzie San Siro...
Jutro gramy na wyjeździe, ta statystyka nie ma żadnego znaczenia. Przewidywania? W Portugalii jest pewien piłkarz, którego znaczenie dla tamtej piłki jest tak samo duże, jak Beppe Baresiego dla piłki włoskiej i gdy on się wypowiada, wszyscy siedzą cicho. Tymczasem tutaj, niejaki Beretta może mówić co chce. Tamten piłkarz nazywa się Joao Pinto i był kiedyś kapitanem Fc Porto. On mawia, że przewidywania można wygłaszać, dopiero po zakończeniu meczu.
Czy absencja Borriello może w jakiś sposób wpłynąć na grę Milanu?
To pytanie powinniście zadać trenerowi Milanu. On będzie mówił o Borriello, taktyce i wszystkim o czym chce. Ja chcę rozmawiać o Interze, a nie o Borriello.
A jak pod względem taktycznym będzie wyglądał jutrzejszy mecz?
Nie wiem co zrobi Milan. Nie spodziewam się niczego. Spodziewam się tylko, że zobaczę zespół pełen klasowych zawodników, który chce odnieść zwycięstwo. To samo dotyczy nas: wierzymy w swoje możliwości i chcemy wygrać i wiemy, że niezależnie od wyniku, nadal będziemy przed Milanem.
Po tym jak Javier Zanetti osiągnał 600 mecz w Interze, Zlatan Ibrahimovic powiedział, że równierz chciałby zaliczyć tyle spotkań w tej koszulce. Sądzisz, że może on stać się w przyszłości wieloletnim liderem zespołu?
Byłoby fantastycznie gdyby taki zawodnik chciałby tu zakończyć karierę. To niesamowity zawodnik, który znalazł się w niezwykłym momencie swojej kariery. Ale to sprawa pomiędzy Ibrą i klubem. Gdyby to ode mnie zależało, doradziłbym władzom, żeby dali mu dożywotni kontrakt. Ale to ich osobista sprawa.
Czy ostatni trening pomoże Ci wybrać drużynę na derby?
Nie potrzebuję tego treningu. Moglibyśmy grać już dzisiaj.
Kibice są zawiedzeni faktem, że nie wpuszczasz ich na treningi...
Kibice czy dziennikarze?
Kibice.
Masz na myśli dziennikarzy. To nie prawda? To jest prawda.
No dobra, powiedzmy że kibice i dziennikarze.
Ah...czyli już zmieniliście zdanie.
Ale dziennikarze przychodzą od czasu do czasu, a kibice będą chcieli przychodzić zawsze...
To nie jest prawda. Pięćdziesiąt lat temu? A za pięćdziesiąt lat? Anglicy, którzy są przywiązani do tradycji, też się zmienili. W tym roku po raz pierwszy na ławce rezerwowych, może usiąść tam siedmiu zawodników. Tutaj tak samo było 50 lat temu i za 50 lat będzie tak samo. Dlaczego boicie się powiedzieć, że to są dziennikarze? W tym roku jeden z treningów był otwarty dla kibiców. Być może się tego nie spodziewaliście i nie przyszliście. Ale to nie kibice są na to źli.
W środę stadion był w połowie pusty. Co o tym myślisz? Jaki jest tego powód?
Jestem tu dopiero od 3 miesięcy. Naprawdę chciałbym wiedzieć, co ludzie myślą o tej sytuacji. Wszyscy natomiast mówią tylko o taktyce, taktyce, taktyce...To dla mnie zbyt trudna materia. Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego piłka w Azji czy Północnej Ameryce sprzedaje się tak dobrze, a tutaj są z tym problemy. Dlaczego w tamtych krajach stadiony są pełne, a tutaj nie? Nie jestem na tyle inteligentny, żeby to zrozumieć po zaledwie trzech miesiącach. Wasza opinia jest dla mnie punktem zaczepienia. Chcę się od Was uczyć, od Was, którzy jesteście tu od zawsze.
Czy myślisz, że możesz sprzedawać ten produkt, wysyłając na konferencję swojego asystenta?
Jeżeli chcecie dobry przykład, to porozmawiajmy o Premiership, numerze 1 w tej materii. Alex Ferguson jest uważany za jednego z najlepszych trenerów na Świecie i ja też go za takiego uważam. Ile razy rezygnował z konferencji? A ile razy odpowiedzią na to, są słowa o braku szacunku? W swojej karierze, wysyłałem na konferencję asystenta, dokładnie 21 razy. Tutaj, pierwszy raz od 21 przypadków, usłyszałem, że nie okazuję szacunku. Zadam Wam pytanie. Trener, który uczył się języka włoskiego przez 3 miesiące po 4-5 godzin dziennie, przyjeżdża i rozmawia z Wami czy kibicami po włosku. Oczywiście popełniam jeszcze błędy, ale czy to jest oznaka braku szacunku? A teraz Ranieri. To człowiek, który po pięciu latach pobytu w Anglii, miał problem z powiedzeniem dzień dobry czy do widzenia po angielsku. I ten sam Ranieri, tak bardzo szanujący kibiców czy trenerów angielskich, wypomina mi takie rzeczy? Giuseppe Baresi nie może reprezentować Interu? Nie może reprezentować mnie? Jedyną osobą, która ma prawo zwrócić mi na to uwagę, jest prezydent Moratti. Jeżeli powie mi, że Baresi na nie jest osobą odpowiednią do reprezentowania klubu, to przyrzekam, że będę na każdej konferencji. Ale to prezydent może mi to powiedzieć, nie Wy, czy inni dziennikarze albo trenerzy. Zanim tu przybyłem, przygotowałem pewien dokument. Opisałem ludzi, z którymi chciałbym współpracować. Napisałem tam, dlaczego chcę do współpracy osobę, która zna klub i jego historię. Wybrany został Baresi, ale równie dobrze mógłby to być Bergomi czy Ferri, równie ważni dla historii klubu, którzy mógliby mnie klasowo reprezentować w kontaktach z innymi klubami, kibicami czy prasą. Problem jest inny: nie szanujecie Giuseppe Baresiego. Jeżeli nie rozumiecie tego co powiedziałem, to mogę Wam to narysować.
Komentarze (26)