
Sulley Muntari nie składa broni. Mimo, że Ghańczyk jest permanentnie pomijany przez Rafaela Beniteza przy ustalaniu składu, nie ma zamiaru załamywać rąk i zapowiada walkę o powrót do wyjściowej jedenastki.
- Do stycznia nie chcę nic wiedzieć na temat mojego ewentualnego transferu. Moim celem jest ciężka praca i udowodnienie, że mogę być przydatny Interowi. Chcę przekonać do siebie Rafaela Beniteza. Na temat mercato rozmawia się tylko wtedy, kiedy otwarte są okna transferowe, czyli nie teraz, powrócimy do tego tematu w styczniu – powiedział 26-letni pomocnik.
Tak odważne deklaracje mogą jednak na niewiele się zdać. Wszystko wskazuje na to, że odejście Muntariego już zimą jest niemal przesądzone. Tym bardziej, że Massimo Moratti zapowiedział, że ewentualne wzmocnienia zespołu w styczniu będą możliwe dopiero wówczas, gdy ktoś z obecnej kadry opuści Mediolan.
Komentarze (9)
Sulley ty juz daj sobie i nam spokoj,papa