
Zakochałem się we Włoszech dzięki doświadczeniu meczowemu z Ceseny. Klub i miasto są wciąż dla mnie bardzo bliskie, ale teraz jestem w Interze i naturalnie chcę pokonać Cesenę - powiedział Yuto Nagatomo przed powrotem na stadion, który był jego domem przez sześć miesięcy.
Miałem dobre kontakty z Marco Parolo i Emanuele Giaccherinim; zaawsze byliśmy razem, pomagali mi we wszystkim. W Interze świetnie się dogaduję z Wesleyem Sneijderem i Marco Materazzim. Bardzo dużo żartujemy, zawsze można liczyć na ich pomoc.
Nie oczekiwałem, że po tak krótkim okresie czasu kibice będą mnie wspierać. Jestem szczęśliwy i pełen dumy. Zawsze będę się starać pokazywać naszym fanom wszystko, co umiem. Gra w koszulce Interu sprawia mi zaszczyt, wychodzenie na boisko w czarno-niebieskiej koszulce jest dla mnie dumą.
Kiedy agent zadzwonił do mnie, by opowiedzieć o ofercie Interu, pomyślałem, że to żart. Potem, rozumiejąc, że to prawda, poczułem ogromną radość.
Na pytanie, czy chce strzelić zwycięskiego gola swojej byłej drużynie, Yuto odpowiedział z uśmiechem:
Niech najpierw strzeli mój kolega z drużyny, ja potem. To byłoby niezłe.
Komentarze (6)