
Już jutro na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie będziemy świadkami być może najważniejszego meczu sezonu w kontekście walki o Ligę Mistrzów. Do stolicy mody przyjedzie stołeczna Roma pod wodzą Claudio Ranieriego.
Mecz możemy śmiało nazwać tym, w którym stawką jest coś więcej niż trzy punkty. Jeśli Roma wygra, to może przeskoczyć w tabeli czwarty Milan i znaleźć się w czwórce dającej awans do Champions League w przyszłym sezonie. Co więcej, zwycięstwo Rzymian pomoże im znacznie zbliżyć się w tabeli do Interu Mediolan. Z kolei Nerazzurri zgarniając komplet punktów mogą zrobić ogromny krok do obrony trzeciego miejsca w tabeli, oprócz tego, ekipa Spallettiego ma szansę zniwelować stratę punktową do drugiego Napoli, które czeka w tej kolejce niezwykle ciężkie starcie z Atalantą. Jedno jest pewne, porażka mocno zaszkodzi zarówno jednym, jak i drugim. W pierwszym meczu między tymi ekipami oglądaliśmy bardzo ciekawe widowisko, w którym padło wiele strzałów, a tempo gry utrzymywane było na wysokim poziomie. Inter, przy odrobinie szczęścia mógł wygrać w Rzymie, ale ostatecznie drużyny podzieliły się punktami, a kluczowym golem okazał się strzał Kolarova z rzutu karnego. Fani Calcio muszą zarezerwować sobie sobotni wieczór, aby zasiąść przed telewizorem, ponieważ Inter i Roma zagrają z podwójnym zaangażowaniem i możemy oczekiwać pasjonującego widowiska.
Roma
Stołeczna ekipa tego sezonu na pewno nie może zaliczyć do udanych. Giallorossi od początku kampanii grali bardzo słabo, pojedyncze mecze napawały optymizmem, ale zazwyczaj po lepszym okresie przychodził mecz załamania i wszystko trzeba było zaczynać od początku. Wydawało się, że drużyna z Rzymu rozsądnie przeprowadziła okienko transferowe i mogą ze spokojem patrzeć w przyszłość. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna i nowi zawodnicy, między innymi Javier Pastore, kompletnie nie odnaleźli się w środowisku drużyny. Roma miała także duże szanse na grę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Giallorossi trafili na rywala będącego w ich zasięgu, ale ostatecznie nie poradzili sobie w starciu z FC Porto i pożegnali się z Champions League zaraz po fazie grupowej. Jeśli chodzi o plusy w ekipie Ranieriego, to zdecydowanie największym jest Nicolo Zaniolo, który przeszedł do Romy z Interu. Młody Włoch robi prawdziwą furorę w lidze, a dał się także zauważyć w rozgrywkach europejskich.
Media podsycają ogień przed meczem pisząc o starciu Zaniolo z Nainggolanem, a także o podtekście związanym z Luciano Spallettim, który niedawno prowadził stołeczny klub. Patrząc na grę Romy w tym sezonie należy podkreślić także zmianę trenera. Eusebio Di Francesco nie zdołał przekonać właścicieli i został zwolniony z klubu, a jego miejsce zajął Claudio Ranieri, który po trudnym początku pracy, radzi sobie coraz lepiej, a Roma zaczyna grać bardzo solidnie. Pytanie tylko, czy starczy im meczów, aby zdobyć odpowiednią ilość punktów do zajęcia miejsca w pierwszej czwórce?
Ostatnie wyniki:
Roma 1-0 Udinese (Serie A)
Sampdoria 0-1 Roma (Serie A)
Roma 2-2 Fiorentina (Serie A)
Roma 1-4 Napoli (Serie A)
Spal 2-1 Roma (Serie A)
Inter
Po wewnętrznym kryzysie w szatni Nerazzurrich nie ma już śladu. Mauro Icardi wrócił do gry, ostatnie wyniki są całkiem obiecujące i Inter utrzymuje pięciopunktową przewagę nad czwartym Milanem w ligowej tabeli. Wszystko wygląda nieźle, ale tylko z pozoru. Jeśli zaczniemy bardziej szczegółowo badać sytuację Mediolańczyków, to rzeczywistość nie rysuje się w kolorowych barwach. Przede wszystkim, z gry wypadł Marcelo Brozović, co jest bardzo widoczne przy wyprowadzaniu piłki z głębi pola. Widać, że Borja Valero swoją kolejną młodość ma już za sobą i nie powinien grać w pierwszym składzie drużyny walczącej o awans do Cahmpions League.
Po drugie, Inter ma stosunkowo ciężki kalendarz, jutro starcie z Romą, a już tydzień później derby Włoch przeciwko Juventusowi. Jeśli Nerazzurri pogubią punkty w obu tych spotkaniach, to mogą zrównać się punktami ze swoim jutrzejszym rywalem z Rzymu i zostać wyprzedzonym przez Milan. Luciano Spalletti mówi na konferencji o pełnej mobilizacji na jutrzejszy mecz i my, jako kibice, również oczekujemy tego od piłkarzy, którzy wybiegną na Meazza w walce o punkty.
Trzecia sprawa, to zagrożenie żółtymi kartkami dla wielu zawodników podstawowego składu, jeśli gracze Interu "wykartkują" się na mecz z Juve, to przeprawa będzie niezwykle ciężka. Miejmy nadzieję, że Nerazzurri zagrają lepiej niż przeciwko Frosinone i wszyscy wspólnie będziemy mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa czarno-niebieskich.
Ostatnie wyniki:
Frosinone 1-3 Inter (Serie A)
Inter 0-0 Atalanta (Serie A)
Genoa 0-4 Inter (Serie A)
Inter 0-1 Lazio (Serie A)
Milan 2-3 Inter (Serie A)
Kontuzje i wykluczenia
Claudio Ranieri nie będzie mógł jutro skorzystać z Daniele De Rossiego, Ricka Karsdorpa, a także Davide Santona. Wszyscy trzej pauzują przez kontuzję uda.
Jeśli chodzi o Marcelo Brozovicia, to na 99% wróci on dopiero na mecz z Juventusem. Przekaz dotyczący gry Borjy Valero jest niejednoznaczny. Media sugerują, że Hiszpan nie zdąży wyleczyć się na jutrzejsze starcie, z kolei Spalletti sugerował na konferencji prasowej, że Valero będzie gotowy do gry przeciwko Romie.
Transmisja
Mecz z polskim komentarzem będzie transmitowany na kanale Eleven Sports 2 oraz Eleven Sports 4.
Kurs Totolotka
Inter jest zdecydowanym faworytem do zwyciężenia w tym meczu. Bukmacherzy przedstawiają następujący kurs - 1.75 - 3.85 - 4.45
Typ redakcji
Nie chcemy nawet myśleć jak bardzo Inter skomplikowałby swoją sytuację w tabeli po przegraniu jutrzejszego starcia, dlatego nie wyobrażamy sobie innego rezultatu, niż zwycięstwo Nerazzurrich. Nasz typ: 2-0.
Komentarze (4)