
Guillermo Ochoa, bramkarz i jeden z dzisiejszych bohaterów drużyny Salernitany, udzielił pomeczowego wywiadu dla telewizji Sky Sport. Meksykanin powiedział w nim m.in. na temat najtrudniejszych interwenci z meczu. Oto jego wypowiedź:
- Myślę, że interwencja po strzale Correi była najtrudniejsza w tym meczu. Trudna była też ta po strzale Barelli, ta na linii. Zawodnicy Interu pogratulowali mi, są źli z powodu wyniku, my jesteśmy szczęśliwi z powodu zdobycia ważnego punktu, który zagarnęliśmy. Zespół pracował dobrze. Udało nam się zdobył ładnego gola dzięki Candrevie. Cały klub pracuje bardzo dobrze.
- Salerno dało mi wiele. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę grać we włoskiej lidze. Pamiętam, że oglądałem w telewizji Toldo, Freya, Julio Cesara, Didę, Pagliukę. Był najlepszy w Europie. Gra tutaj jest wartością dodaną. Chciałbym również zagrać w kolejnych Mistrzostwach Świata, ale nie będzie to łatwe.
Komentarze (9)