
Jak donosi dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport Joao Miranda założył opaskę kapitańską w meczu z AS Romą, aby zachęcić go do pozostania w Mediolanie. Środkowy obrońca, który obecnie jest wypożyczony z Atletico Madryt znalazł się na celowniku kilku wielkich europejskich klubów.
Poczynania defensora śledzą między innymi Bayern, Barcelona oraz Manchester United, który Brazylijczyka chciałby nabyć w pakiecie z Argentyńczykiem Mauro Icardim. Inter za wykupienie 31-letniego Mirandy będzie musiał zapłacić klubowi ze stolicy Hiszpanii 11 milionów euro.
Komentarze (17)
P.S. Beka z mordy Mirandy
Zdanie troszkę niepoprawne gramatycznie.. Raczej "klub postanowił przekazać Joao Mirandzie opaskę kapitańską w meczu z AS Romą, aby zachęcić go do pozostania w Mediolanie".
A co do tematu, mamy w końcu pierwszy porządny duet stoperów od czasów Lucio-Samuel, więc wielkie kluby, ręce precz! :-)