Jednym z największych problemów, z jakim borykała się w tym sezonie drużyna Interu był brak klasowego lewego wahadłowego. Po niedawnych meczach, zwłaszcza tym przeciwko Lazio wydaje się, że w końcu na ten pozycji znalazł się zawodnik, który sprostał stawianym na niej wymaganiom.
Mowa tutaj o Ivanie Perisiciu. W ostatnim meczu z Biancocelesti Chorwat brał udział nie tylko w akcjach ofensywnych , ale także wielokrotnie wracał się do defensywy. Jego postawa nie została niezauważona. Dziennikarze La Gazzetty dello Sport chwalą chorwackiego skrzydłowego, teraz wahadłowego i mają nadzieje, pewnie jak i kibice Interu oraz Antonio Conte, że lewe wahadło Nerazzurrich będzie tak dynamiczne jak to po przeciwległej stronie boiska z Achrafem Hakimim.
Komentarze (15)
no bez jaj...
pozdr.
Bo jak ktos zawodzi w 1 na 10 meczy to jest roznica niz jak zawodzi w 9 na 10, nie?
zagral pierwszy dobry mecz i już lewe wahadło zapewnione
bez jaj
LW będzie obstawione jak przyjdzie np para Gosens/Dimarco