
Jak podaje LA Times zawodnicy Interu byli wśród setek ludzi, których w trybie ekspresowym ewakuowano z zagrożonego katastrofą hotelu. W gazecie można przeczytać, że ktoś zadzwonił pod 911 i poinformował o bombie podłożonej w hotelu.
Po zbadaniu sprawy przez wydział lokalnej policji goście zostali wpuszczeni do swoich pokojów. Na razie policjanci z Beverly Hills nie udzielają szczegółowych informacji na temat zajścia.
Inter przebywa aktualnie w USA, gdzie rozegra kilka towarzyskich spotkań, m.in. z Club America, Chelsea i Milanem.
Komentarze (9)