
Inter Mediolan jak dotąd jest jedynym zespołem, który pokonał Sheriff Tiraspol w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Piłkarze z Mołdawii wygrali z Realem i Szachtarem i zatrzymali się dopiero na Stadio Giuseppe Meazza. Jak będzie wyglądał rewanżowy pojedynek? Dowiemy się już jutro o 21:00.
Sheriff Tiraspol to sensacja tego sezonu Ligi Mistrzów. Klub z Mołdawii sensacyjnie pokonał dużo wyżej notowanych przeciwników i jest samodzielnym liderem tabeli grupy D. Pierwsze punkty Sheriffowi skradł na własnym obiekcie Inter Mediolan, który pokonał podopiecznych Yuriy Vernyduba 3:1 po bramkach Dzeko, Vidala oraz de Vrija. Czy Sheriff okaże się kolosem na glinianych nogach, który po potknięciu się na Stadio Giuseppe Meazza nie będzie w stanie stawić czoła rozpędzonym Nerazzurrim? Sheriff z Interem przegrał 19. października, ale porażkę odbił sobie już w następnym meczu zwyciężając 2:0 z FC Balti. W kolejnej kolejce pewnie pokonał Petrocub również strzelając im dwie bramki. Obecnie Sheriff ma trzy zaległe mecze do rozegrania, a pomimo to jest zaledwie trzy punkty za prowadzącymi tabelę Milsami i pokonanym już Petrocubem. Zespół z ostatnich pięciu spotkań wywoził komplet punktów i absolutnie nic nie wskazuje na to, aby do meczu z Interem podszedł z jakimikolwiek kompleksami. Zespół od porażki z Nerazzurrimi nabierał w domowej lidze wiatru w żagle, aby stawić godny opór w meczu Ligi Mistrzów. Sheriff w meczu z Interem będzie musiał radzić sobie bez pomocy Nikolova, Yansane oraz Kyabou.
Inter od czasu meczu z Sheriffem Tiraspol niemalże pokonał Juventus oraz zanotował dwa dobre rezultaty w meczach z Empoli oraz Udinese. Strzelecką niemoc przełamał Joaquin Correa zdobywając doppiettę w ostatnim meczu z Udinese. Nerazzurri nie mogą sobie pozwolić na wynik, który wytrąciłby ich z rozpędu. Przed nimi ciężkie spotkania z AC Milanem oraz Napoli, a więc dwoma klubami które obecnie prowadzą peleton włoskiej najwyższej klasy rozgrywkowej. Po potyczce z dwoma liderami Serie A przyjdzie czas na kolejny mecz Ligi Mistrzów, który może zaważyć na być albo nie być w dalszym etapie rozgrywek. Terminarz jest niesamowicie trudny, piłkarze z pewnością odczuwają presję zbliżających się spotkań i tutaj szansę na wykazanie się będzie miał Simone Inzaghi. Włoch musi trzymać w ryzach swoich podopiecznych i wyzwolić z nich wszystkie najlepsze cechy. Na szczęście dla szkoleniowca Nerazzurrich Inter do spotkania podejdzie w kompletnym składzie.
Prawdopodobne składy:
Absencje:
Sheriff: Nikolov, Yansane, Kyabou
Inter: -
Komentarze (10)
...