
Tuż po przegranej i odpadnięciu Interu z rozgrywek Pucharu Włoch, wypowiedzi dla Rai Sport udzielił szkoleniowiec Nerazzurrich, Luciano Spalletti.
- Jeśli rzut wolny nie został jeszcze wykonany, a ktoś trafia zawodnika w polu karnym, to jest to rzut karny. Lepiej skupmy się na rozwoju gry, nie jest w stanie przeanalizować tych incydentów. Przyśpieszyliśmy tempo, ale gra zaczęła się rozwijać. Byliśmy na odpowiedniej drodze, ale było w tym za dużo chaosu, a to nie działa przeciwko takiej drużynie jak Lazio.
- Brakowało nam odpowiedniej agresywności przy podaniach. Kiedy graliśmy do przodu, musieliśmy rozgrywać piłkę od lewej strony do prawej i z powrotem. W przeciwnym razie mielibyśmy pięciu obrońców za piłką.
- Musimy przywrócić Perisicia na właściwe tory. Także Nainggolan miał poważną kontuzję, niepowodzenia i różne problemy. Potrzebuje czasu na boisku i cierpliwości.
- Jeśli chodzi o Perisicia, pojawił się temat na rynku, ale on jest profesjonalistą i wczoraj był już w zupełnie innym nastroju. Takie rzeczy dzieją się w oknie transferowym. Zawodnik otrzymał propozycję i był kuszony. Wtedy zdał sobie sprawę, że to nie była prawdziwa oferta, został oszukany i cofnął się o krok. Teraz wznowi treningi i gdy tylko jego myśli będą skupione tylko na Interze, to znowu wróci do gry.
Komentarze (13)