
Po wygranym spotkaniu z Genoą, wypowiedzi pomeczowych dla Inter Channel udzielili Milan Skriniar, Danilo D'Ambrosio oraz debiutujący dzisiaj w Interze Yann Karamoah.
Milan Skriniar: Kolejny ciężki mecz dla nas, ale ponownie wygrywamy. Wiedzieliśmy, że Genoa będzie dobra w defensywie. Najważniejsze jest to, że zdobyliśmy gola i zwyciężyliśmy, nawet jeśli nadeszło to w 85 minucie. Kolejną dobrą rzeczą jest mała liczba straconych bramek. To duży pozytyw. Jesteśmy z tego zadowoleni i będziemy chcieli ciągle się poprawiać.
- Benevento? Dzisiejsze spotkanie doda nam pewności siebie. Wiemy, że Benevento znajduje się w tarapatach na dole tabeli, więc to nie będzie łatwy przeciwnik. Musimy ponownie wygrać. Pellegri? Dobry, obiecujący zawodnik.
Danilo D'Ambrosio: Najważniejszy gol w karierze? Myślę, że tak. Dał nam trzy punkty, które przyszły bardzo ciężko. Genoa walczyła o każdą piłkę. W każdym meczu możemy zdobyć trzy punkty i zawsze chcemy grać na 100%. Całus od Spallettiego? Nie wiem, może lubi mnie w pewien sposób (śmiech). Trener jest bardzo wymagający w stosunku do wszystkich. Musimy powrócić do Ligi Mistrzów i nie możemy polegać tylko na Icardim, Perisiciu i Candrevie. Wszyscy musimy się do tego przyczynić. Stajemy się coraz lepsi z każdym dniem. Teraz musimy zdobyć trzy punkty przed reprezentacyjną przerwą.
Yann Karamoah: To był ważny mecz, który musieliśmy wygrać. Gol D'Ambrosio był ważny dla drużyny i całego klubu. Co powiedział mi Spalletti? Żebym wziął piłkę, wchodził w pole karne i pomagał drużynie. Dostałem pomoc od mówiących po Francusku w drużynie. Moje akcje wprowadziły trochę ożywienia.
- Cieszę się, że udało mi się zadebiutować na San Siro.
Komentarze (5)
Przecież Gabi nie był słaby, tylko został zawiązany ogólnoświatowy spisek przeciw niemu, w który teraz został zaangażowany również trener Benfici