
Inter rzekomo pytał o napastnika w ostatnich tygodniach, ale Preziosi ani myśli pozbywać się swojego najlepszego strzelca.
Były kontakty pomiędzy Brancą, a naszym dyrektorem sportowym - powiedział Włoch dla La Gazzetta Dello Sport. - Jednak już mu poradziłem, aby nie wchodził w żadne negocjacje. Rozmowy nie mają miejsca, nawet nie mamy na nie chęci.
Argentyński snajper powrócił do Genoi tego lata i obecnie - razem z Alberto Gilardino oraz Marco Di Vaio - przewodzi w klasyfikacji króla strzelców, mając na swoim koncie 12 bramek.
Zapłaciłem za Milito tego lata 12 milionów euro i nie zmienię swoich przekonań, nawet gdyby ktoś zaproponował mi 25 lub 30 milinów euro - kontynuował Preziosi. - Nie podziałają na mnie też propozycje o wypożyczeniu, ponieważ nie byłyby one korzystne. Nawet za Mario Balotelliego, chociaż bardzo go lubię.
Jeśli już, to bardzo chciałbym zobaczyć go jako partnera Diego i jeśli Inter chce go sprzedać, jestem gotowy do negocjacji, ale bez włączania w to Milito.
Komentarze (4)