
Prezydent Fiorentiny poinformował działaczy Interu, że jeśli chcą zatrudnić Gaetano Castrovilliego to muszą głęboko sięgnąć do portfela. Pierwsza nieoficjalna propozycja, którą złożyli Interiści została odrzucona przez Rocco Commisso.
23-letni środkowy pomocnik jest uważany za jeden z największych talentów w Serie A. Nie może więc dziwić zainteresowanie nim ze strony mocniejszych klubów. Działacze Violi nie mają zamiaru oddać go łatwo i postawili zaporowe żądania, które sięgają 100 mln euro. Zdaniem Calciomercato.com, tyle mieli usłyszeć działacze Interu, gdy poinformowali florenckich działaczy, że zamierzają w letnim oknie transferowym zaproponować za ich zawodnika 50 mln euro.
Komentarze (8)
z Chiesa tez cene windowali, a chłopak gra srednio i teraz raczej nie dostaną tyle co mogli dostać latem 2019