
Inter patrzy w przyszłość i na to, jakim zespołem będzie. Jak podkreśla Corriere dello Sport, proces odmładzania składu już się rozpoczął, a w składzie wyróżnia się trzech zawodników: Frattesi (1999), Bisseck (2000) i Asllani (2002).
Różne ścieżki, które ostatecznie doprowadziły jednak do tego, że wszyscy trzej stali się cennymi elementami teraźniejszości, a przede wszystkim potencjalnymi zawodnikami pierwszego składu na przyszłość.
Dzięki cierpliwości i pracy, Bisseck ogromnie się rozwinął, przechodząc od „tajemniczego obiektu” do bardziej niż niezawodnej alternatywy, do tego stopnia, że czasami podważa początkową rolę Pavarda.
Frattesi także wykazał się cierpliwością, gdyż musiał przystosować się do roli drugoplanowego zawodnika, pomimo ogromnej inwestycji poczynionej latem przez Nerazzurrich. Były zawodnik Sassuolo znalazł miejsce przede wszystkim w Lidze Mistrzów, ale już wie, że w przyszłym sezonie będzie miał więcej okazji do gry także w lidze. Dotychczas strzelił już 6 goli i zanotował 3 asysty.
Asllani również znacznie dojrzał, dzięki czemu w obecnym sezonie zawsze był gotowy, gdy został wezwany do zastąpienia Hakana Calhanoglu. Rola ta jest bardzo trudna do zagrania, biorąc pod uwagę centralne miejsce Turka.
Jak widać, przyszłość Nerazzurrich maluje się w kolorowych barwach i inwestycje poczynione przez klub, wydają się strzałami w dziesiątkę.
Komentarze (6)