
Zgrupowanie w Pinzolo dobiegło końca, czas więc na pierwsze podsumowania. O te po meczu z Cremonese pokusił się Andrea Ranocchia:
- W spotkaniu z Cremonese spisaliśmy się dobrze. Mamy za sobą okres ciężkiej pracy, więc to normalne, że jesteśmy jeszcze nieco zmęczeni. Nasza gra zaczyna się jednak zazębiać i z każdym dniem wygląda coraz lepiej.
[hide]
- Gasperini wymaga od nas agresywnej gry. Było to widać chociażby w meczu z Cremonese, w którym odzyskaliśmy mnóstwo piłek i to jest właśnie taktyka naszego trenera. Zmiany ustawienia defensywy w trakcie meczu? W naszej drużynie grają znakomici piłkarze i jakkolwiek nie zostaną ustawieniu spisują się dobrze. Jesteśmy w stanie grać zarówno z trójką jak i czwórką obrońców.
- Superpuchar Włoch? Czujemy się dobrze, do spotkania w Pekinie pozostało jeszcze sporo czasu, tak więc będziemy przygotowani jeszcze lepiej. Uważam jednak, że już teraz widać w naszej grze rękę nowego trenera. Na pewno będziemy gotowi na Superpuchar. Milan nas się nie boi? My również nie odczuwamy żadnego strachu.
- Materazzi przekazał mi swój numer? Jestem szczęśliwy z tego powodu i już podziękowałem mu osobiście. Mam nadzieję, że będę miał zaszczyt nosić tę koszulkę tak długo, jak będzie to możliwe.
Komentarze (11)
Bardzo sie ciesze ze dostal nr Matrixa : )
Osobiście uwielbiam ten numer.
Co do nowego numeru Żaby, powinno to go dodatkowo zmobilizować.