
W letnim mercato francuski klub Rennes wypożyczył z Interu Henrique Dalberta do końca sezonu. Brazylijczyk spisuje się na tyle słabo w swoim nowym klubie, że Francuzi rozważają skrócenie jego wypożyczenia. Donosi L'Equipe.
Lewy obrońca do tej pory wystąpił łącznie w 6 spotkaniach (trzy w Ligue 1 i trzy w Lidze Mistrzów), ale w żadnym z nich nie udowodnił, że warto na niego stawiać w przyszłości. Francuzi zarzucają 27-latkowi nie tylko słabą grę, ale brak zaangażowania. Trener Julien Stephan woli stawiać na Adriena Trufferta oraz Faitouta Maouasse. Brak powołania dla Dalberta na dzisiejsze spotkanie przeciwko Bordeaux może świadczyć o tym, że we francuskim klubie przestali już definitywnie liczyć na brazylijskiego obrońcę. Wygląda więc na to, że w styczniowym oknie transferowym Dalbert wróci do Mediolanu.
Komentarze (23)
Bira jaki jest taki jest, ale jakoś tragicznie nie grał, a teraz wróci Dalbert i co z nim rób, przecież nikt go nie kupi
Pamietam jak do końca walczył o kontrakt dla Pastore ... mielibyśmy dzisiaj na karku paralityka z wysokim długim kontraktem