
Beppe Marotta będzie starał się namówić działaczy Hellasu, aby ci nie skorzystali z możliwości wykupienia Federico Dimarco. Następnie wychowanek Interu miałby wrócić do macierzystego klubu, przejść przez okres przygotowawczy, a następnie podjęto by decyzję co do jego dalszej przyszłości.
Szanse na jego późniejsze odejście z Mediolanu są nikłe, ale gdyby uznano, że Dimarco jest za słaby na grę w Interze, to 23-latek nie musiałby się martwić o swoją klubową przyszłość. Atalanta Bergamo oraz Roma to kluby, które chętnie widzieliby go w swoich szeregach. La Gazzetta dello Sport uważa, że Dimarco jest na czele letniej listy życzeń działaczy Giallorrossich. Z kolei, gdyby Atalanta sprzedała Robina Gosensa, to w takim przypadku zwróci się do Nerazzurrich z pytaniem ile chcieliby oni otrzymać za swojego wychowanka.
Komentarze (7)
Nie zgodzić się,
Di Marco niech do nas wróci, spróbować dogadać się z Atalantą np 15-20 mln i di Marco za Gosensa, albo Di Marco + jakiś gracz, np taki Vecino ( w Atalancie by się przydał, a sam pewnie do klubu grającego w LM by poszedł) za Gosensa
jeżeli nie odszedłby żaden kluczowy gracz i doszedł Gosens, plus wzmocnienie ławki ( pomocnik, 4 napastnik) to już by było spoko mercato, jak na obecną sytuacje
Gosens, De Paul, Vanheusden, Milenković in
Dimarco, Vecino, JM, Radja, Vidal, Rano, Kolarov itp out
Świetny skład na następny sezon.