W poprzednich 3 spotkaniach 2 razy tryumfował Inter, a raz lepsza okazała się Roma. Jednak te spotkania były rozgrywane na zasadzie dwumeczów, tym razem tak jak wspominałem będzie inaczej. Z ostatnich pięciu spotkań pucharowych rozegranych w Rzymie Nerazzurri wygrali jedno, trzy przegrali, raz remisując. Bilans bramek też niekorzystny bo -7. To są tylko statystyki, ale one mówią że naprawdę ciężko się gra Interowi na tym stadionie i dzisiaj też nie będzie inaczej. Piłkarze zarówno jednej jak i drugiej drużyny zapowiadają, że to będzie wielki spektakl, święto sportu. Często w tego typu spotkaniach, gdzie spotykają się dwie klasowe drużyny tak nie jest, nie ma dobrej gry, jest za to dużo walki. Jednak ostanie spotkania z Interu z Romą dostarczały sympatykom dużo dobrego, miejmy nadzieję że i tym razem będzie podobnie. Giallorossi chcą zdobyć w tym sezonie chociaż jedno trofeum, natomiast podopieczni Manciniego walczą o podwójną koronę. Emocji na pewno nie zabraknie, ale gospodarze przed meczem mają tą przewagę, że większość stadionu będzie po ich stronie. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu dodaje chęć „zemsty” Romy na Interze, za nie powodzenie w lidze. Wypowiedź De Rossiego, że Nerazzurri wygrali dzięki pomocy sędziom bardzo zbulwersowała piłkarzy mistrza Włoch i to na pewno podział motywująco na naszą drużynę. Mówi się jeszcze, że ten mecz ma być pożegnalnym spotkaniem R. Manciniego, którego ma zastąpić J.Murinho, a jak w rzeczywistości będzie dowiemy się za kilka tygodni. W ekipie Czarno-Niebieskich nie zobaczymy Cruza i Materazziego , którzy pauzują za czerwone kartki, a także kontuzjowanych Cordobę, Figo, Solariego, Dacourta, Ibrahimovica, Rivasa i Samuela. Niepewni występu są też Cambiasso i Chivu. W przeciwieństwie do naszego zespołu, którego dorwała plaga kontuzji, w drużynie Spalettiego zabraknie jedynie kapitana Francesco Tottiego. Nie chcę bawić się w prorokowanie wyniku, ale mam nadzieję na dobry mecz, w którym nasz zespół pokarze charakter, a o resztę się nie boję…
Ciekawostki:
Dzisiejszy finał będzie 60 w historii, pierwszą drużyną która zdobyła to trofeum było Vado. Jeżeli Roma wygra to zrówna się z Juventusem w ilości zdobytych Pucharów. Żaden gracz w finale nie zdobył tyle goli co Crespo, który ma ich na koncie aż 5. Mancini i Eriksson jako jedyni wygrywali Puchar Włoch z trzema różnymi klubami, jednocześnie czterokrotnie podnosząc to trofeum do góry. Włoch zdobywał ten tytuł dwukrotnie z Interm, raz z Fiorentiną i raz z Lazio.
Tak przedstawia się droga obu drużyn do finału:
Inter pokonał: Reggine (7-2), Juventus (5-4), Lazio (2-0)
Roma pokonała: Torino(4-3), Sampdorie (2-1), Catanie (2-1)
Przypuszczalne składy:
Inter(1-4-4-2): Julio Cesar; Maicon, Burdisso, Chivu, Maxwell; Zanetti, Vieira, Stankovic, Jimenez; Suazo, Balotelli.
Roma(1-4-5-1): Doni; Juan, Mexes, Panucci, Cicinho; De Rossi, Pizarro, Mancini, Perotta, Aquilani;Vucinić.
7tv Russia
Alfa TV Cyprus
ART Sport 4
C+ Spain
EuroSport France
Polsat Sport
RAI Uno
Sport 1 (Cze)
Sport 1 (Ned)
Sport 2 (Hun)
Sport 5+ LIVE
SportKlub (Slovenia)
SuperSport 3 [ZA]
SuperSport Maximo
TeleSport (Rom)
TV4 Sport
Zapraszamy również do przyłączenie się do zabawy w Lidze Typerów, gdzie do wygrania są bardzo atrakcyjne nagrody.
Komentarze (16)