
Arrigo Sacchi jest daleki od dołączenia do grona ekspertów, którzy w porażce Interu w Superpucharze, doszukują się początków większego kryzysu. Wieloletni włoski trener udzielił wywiadu dla LGdS.
- Nie żartujcie z ciągłym wieszczeniem kryzysu Interowi. Z takich porażek częściej wyciąga się więcej nauki, niż z serii zwycięstw. Inter przyjął mocny cios, ale to nie zmienia faktu, że są najsilniejszym zespołem we Włoszech. Jestem pewny, że znajdą w sobie siłę, aby się zresetować i od nowa zacząć wyścig o najwyższe cele.
- Ciężko doszukiwać się większych problemów. Obrona długo radziła sobie świetnie, nawet z potężnymi osłabieniami przez urazy Pavarda i Acerbiego. Linia pomocy złożona z Barelli, Calhanoglu i Mkhitaryana funkcjonuje świetnie. Nie ma drugiego zespołu, który pokazuje takie zrozumienie między zawodnikami. Duet Thuram - Lautaro jest gwarancją jakości. Inzaghi potrafi też sprawić, że rezerwowi cały czas są pod prądem. Uważam, że nie ma się czym martwić. Oczywiście tylko wtedy, gdy zrozumieją i przepracują popełnione błędy. Tak jak mówiłem, porażki uczą więcej niż zwycięstwa.
Komentarze (3)