
Wywiadu dla La Repubblica udzielił dziś argentyński obrońca Interu, Walter Samuel. W swojej wypowiedzi zawodnik wyraził radość z kwalifikacji mediolańskiego zespołu do przyszłorocznych rozgrywek Ligi Europy, a także skomentował swoje odejście z klubu.
- Nie jestem smutny, ale odczuwam bardzo wiele emocji. Odczuwałem je bardzo mocno przed spotkaniem z Lazio. W moim życiu zakończył się piękny okres. Od kilku miesięcy powtarzałem kolegom z drużyny, a także trenerowi, że chciałbym opuścić klub wiedząc, że Inter powrócił do rozgrywek europejskich. Udało się i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.
- Prezydent Thohir wnosi do klubu wiele świeżości. Nowe pomysły, nowi działacze i piłkarze, wszystko to na pewno pomoże Interowi.
- Nadal czuje się bardzo dobrze i mam nadzieję, że uda mi się rozegrać jeszcze jeden sezon w barwach innego klubu. Mogę jednak zapewnić, że nie będzie to włoski zespół.
- Być może za rok rozpocznę karierę trenerską, zacznę od szkolenia dzieci. Moja ulubiona formacja to 4-2-3-1. Nigdy nie lubiłem widoku, gdy piłka wpadała do mojej siatki. Muszę przyznać, że nienawidzę tracić bramek, jednak uwielbiam patrzeć, gdy mój zespół je zdobywa.
Komentarze (4)
ale jak przyszedl z Realu , razem z Figo i Solarim o ile dobrze pamietam,cieszylem sie bardzo
nasz po Rolando najlepszy obronca, bo jednak JJ mial wiecej wtop, podobnie Rano
Samuel o ile pamietam,tylko ten gol co go Denis przeskoczyl
niech pogra jeszcze sezon, w Argentynie a potem trenerka
powodzenia