
Afera związana z zakładami bukmacherskimi wśród piłkarzy włoskich klubów trwa w najlepsze. Fabrizio Corona rysując "identikit" swojego informatora ujawnił, że to wujek byłego gracza Interu Jose Mourinho, który później grał dla AS Romy, a prywatnie zawodnik jest przyjacielem Mario Balotellego. Podejrzenia padły na Santona, który otrzymał wiele hejtu w swoim kierunku.
- Mój wujek nie jest kontaktem Corony. Ma farmę małży. Nic nie wiem o tych zakładach. Cała ta sytuacja sprawia, że chce mi się rzygać.
- Supermario? Nie rozmawialiśmy od dawna, zmienia numer co dwa tygodnie.
Komentarze (0)