
Diego Simeone po meczu z Interem w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów wziął udział w pomeczowej konferencji prasowej. Oto co na temat zakończonej potyczki powiedział trener hiszpańskiego klubu:
Jak skomentujesz awans?
„Mamy szacunek i podziw dla naszych fanów. Przyjęcie nas przed meczem było fantastyczne. Wychodziliśmy z trudnego dla nas okresu, więc nadszedł czas, aby dać coś fanom, a nie prosić fanów. Na szczęście zrobiliśmy to, ich wsparcie było kluczowe. Graliśmy przeciwko niesamowitemu rywalowi, bardzo skonsolidowanej drużynie. Nasi obrońcy byli nadzwyczajni, nawet ci, którzy weszli z ławki. Potrzebowaliśmy takiego uderzenia pięścią w stół. Jesteśmy w najlepszej ósemce Europy, wydaje się to łatwe, ale takie to nie jest. Muszę przekazać zawodnikom, aby dalej grali w ten sposób. Przegrywaliśmy 1:0, ale plan się nie zmienił. Nie myśleli, tylko biegali, a ten stadion i atmosfera na nim jest niesamowita”.
Spadł z Ciebie ciężar?
„Znasz mnie od dłuższego czasu. Po porażce z Cadiz ludzie mówili, że nie mamy dzisiaj szans na wygraną z Interem. Tak reaguje wielki zespół”.
Jak ważne jest to zwycięstwo?
„Bardzo dobrze radziliśmy sobie w Lidze Mistrzów. Graliśmy przeciwko jednej z pięciu najlepszych drużyn w Europie i udało nam się ich wyeliminować. Mogliśmy wygrać w regulaminowym czasie gry, teraz musimy dalej poprawiać się”.
Co powiesz fanom?
„To co im chce powiedzieć, to „dziękuję”. Jestem tutaj od 12 lat i nadal mam te same emocje, jak wtedy gdy byłem tutaj pierwszy sezon”.
To był mecz Oblaka, MVP od UEFA.
„Myślę o meczu z Leverkusen. Oblak jest jednym z najlepszych bramkarzy w Europie, jestem z niego zadowolony. Uratował nas na początku meczu. Zasługuje na uznanie”.
Rozmawiałeś z Inzaghim? Widzieliśmy, że jest rozczarowany. Czy Interowi wciąż brakuje jakiegoś elementu?
„Nie przegrał żadnego meczu w tym roku. Zawsze wygrywał, ale może zdarzyć się, że przegra z silną drużyną, która gra dobry mecz. To niewiarygodne jak oni grają. Mieli tak wiele sytuacji do wykorzystania. Graliśmy w systemie 5-4-1, ponieważ oni atakują ze wszystkich stron. Bastoni, Pavard, dośrodkowują, dośrodkowują, dośrodkowują… Świetna gra naszych obrońców, która pozwoliła nam wesprzeć naszych w ataku. Wielkie uznanie należy się Atletico za kwalifikację do rzutów karnych, które przebiegły po naszej myśli”.
Griezmann i Depay są najlepsi w hiszpańskiej piłce?
„To twoja opinia. Nie mogę o tym dyskutować. Morata jest świetnym napastnikiem, podoba mi się sposób, w jaki radził sobie dziś Memphis, który z kolei nie radził sobie dobrze w meczu z Cadiz”.
Jutro, jak Cię znam, będziesz myślał o Barcelonie.
„To, jeśli nie przydarzy się mnie, wyślę ci wiadomość. Wszyscy, a zwłaszcza klub, potrzebują awansu do kolejnej Ligi Mistrzów. Barcelona jest z kolei po wspaniałej wygranej nad Napoli”.
Komentarze (5)