Trener Interu nie był w stanie udzielić dłuższej wypowiedzi po wygranej w Supercoppa Italiana, gdyż zdarł sobie gardło w trakcie samego spotkania. Dziennikarze zdołali jednak zadać kilka pytań.
- Dzisiaj mierzyliśmy się z naprawdę silnym przeciwnikiem, ale wszystko przewidzieliśmy i byliśmy gotowi, kiedy trzeba było odrabiać straty i wyrównać stan meczu. Nasza wygrana jest w pełni zasłużona, ale jednak muszę znowu podkreślić, że zagraliśmy z mocnym przeciwnikiem, który, pomimo oddania nam inicjatywy i piłki, umiał odpowiednio ustawić linię defensywy i pozostać w grze do samego końca.
- Zawsze dobrze grało mi się przeciwko Juventusowi, a teraz dodatkowo mogę cieszyć się z pierwszego trofeum zdobytego w tym sezonie. Ciężko opisać jak bardzo temu klubowi potrzebny był ten puchar, ostatnio Inter zdobył go w 2010 roku, a to zdecydowanie zbyt dawno, jak na tę markę.
- Co w szatni mówił Zhang? Pogratulował nam i bardzo pochwalił. Chłopaki śmiali się, że teraz liczą na potężną premię, ale myślę, że zarząd to przewidział i rzeczywiście piłkarze dostaną odpowiednią nagrodę.
- Sanchez narzekał na brak regularnej gry? To naturalne, kiedy jesteś zawodnikiem na tym poziomie to jedyne o czym myślisz, to częste występy. W każdym spotkaniu podejmuję ciężkie wybory i piłkarze muszą to zrozumieć. Zmiana Alexisa była kluczowa, ale dobrze zagrali też Dimarco i Vidal.
Komentarze (16)
>Premia
Wybierz jedno
- Nie ma sprawy- zażartował Zhang. 😆
ciiii, Correi nie można chwalić