Po ciężkiej przeprawie Inter remisuje na Stadio Giuseppe Meazza 1:1 z Lazio. Bramkę dla Nerazzurrich zdobył Denzel Dumfries, tym samym zapewniając swojej drużynie 1 punkt.
Pierwszy strzał w meczu oddali gospodarze. W 3. minucie sam na sam z bramkarzem wychodził Thuram, jednak nie najlepiej wykończył akcję i bramkarz gości odbił piłkę za linię bramkową. Niespełna dwie minuty później do bramki strzeżonej przez Sommera trafił Castellanos, lecz arbiter szybko powstrzymał radość piłkarza Biancocelestich i zasygnalizował spalonego. W 14. minucie po błędzie Acerbiego doskonałą szansę mieli goście. Znajdujący się na skraju szesnastki Castellanos oddał mocny strzał w lewy dolny róg, jednak Sommer popisał się skuteczną interwencją. W 27. minucie Mkhitaryan znalazł podaniem Dimarco, a Włoch od razu strzelił w kierunku dalszego słupka. Na posterunku był jednak Provedel i Nerazzurri mogli rozpocząć grę tylko od rzutu rożnego. Kilka sekund później ponownie zaskoczyć golkipera gości próbował Dimarco, jednak tym razem to znów bramkarz Lazio wyszedł obronną ręką, popisując się przy tym rewelacyjną interwencją. W 33. minucie po podaniu Rovelli, gola tuż zza linii pola karnego zdobył Kamada. Bliski obrony był Sommer, lecz piłka tylko musnęła jego rękawice i znalazła drogę do siatki.
W 50. minucie silne uderzenie z dalszej odległości na bramkę gości posłał Calhanoglu, ale piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Osiem minut później po wrzutce w pole karne przez Pavarda, piłka najpierw odbiła sie od pleców Mkhitaryana, a potem dopadł do niej Barella i oddał dobry strzał głową, jednak ponownie Provedel uratował swój zespół przed stratą gola. Od rzutu rożnego rozpoczynali gospodarze. Dośrodkowanie w pole karne posłał Dimarco. Okazję na zdobycie bramki wyrównującej miał Martinez, lecz jego strzał wylądował na słupku i obrona gości wybiła piłkę, oddalając tym samym zagrożenie. W 64. minucie doszło do pierwszych zmian w zespole Interu. Boisko opuścili Darmian, Mkhitaryan oraz Bastoni. W ich miejsce pojawili się kolejno Dumfries, Frattesi i Carlos Augusto. Kolejne minuty nie przynosiły rozstrzygnięć i trener Simone Inzaghi postanowił przeprowadzić dwie ostatnie zmiany w zespole. Za Calhanoglu wszedł Sanchez, a w miejsce Dimarco na boisku zameldował się Buchanan. W 88. minucie Inter wyrównał! Rzut wolny z prawej strony boiska wykonywał Sanchez. Dośrodkował głęboko w pole karne, a tam pojedynek w powietrzu wygrał Dumfries i wpakował piłkę do siatki!
Składy, w których obie drużyny zagrały:
INTER (3-5-2): 1 Sommer; 28 Pavard, 15 Acerbi, 95 Bastoni; 36 Darmian, 23 Barella, 20 Calhanoglu, 22 Mkhitaryan, 32 Dimarco; 9 Thuram, 10 Lautaro Martinez.
Ławka Rezerwowych: 12 Di Gennaro, 77 Audero, 2 Dumfries, 5 Sensi, 6 De Vrij, 7 Cuadrado, 8 Arnautovic, 14 Klaassen, 16 Frattesi, 17 Buchanan, 21 Asllani, 30 Carlos Augusto, 31 Bisseck, 70 Sanchez.
Trener: Simone Inzaghi
LAZIO (3-4-2-1): 94 Provedel; 4 Patric, 15 Casale, 34 Gila; 77 Marusic, 5 Vecino, 65 Rovella, 3 Pellegrini; 6 Kamada, 20 Zaccagni; 19 Castellanos.
Ławka Rezerwowych: 35 Mandas, 59 Renzetti, 7 Felipe Anderson, 8 Guendouzi, 9 Pedro, 10 Luis Alberto, 17 Immobile, 18 Isaksen, 22 Gonzalez, 23 Hysaj, 29 Lazzari, 32 Cataldi.
Trener: Igor Tudor
Sędzia: Sacchi
Komentarze (36)
Bramkarz,młody kocur,może ten Bento,Sommer solidny ale drugiego tak łatwego sezonu miał nie będzie
Środkowy obrońca za Acerbiego do pierwszej 11,nie po 30 ale już nie młodzian,gotowy od razu wejść w buty lidera
Prawy wahadłowy,nie solidny Damian i nie szybki Dumfries,ma byś szybki,dobrze bronić i mieć świetny drybling(jakąś podróba Hakimiego)
Pomoc myślę że z Zielińskim,Asllanim,Frattesim na ławce da radę
Do ataku dwóch gości w tym jeden typowy lis od strzelania bramek,na 20 meczów ma strzelić 11 bramek,drugi może być bardziej techniczny
Forza Inter 🖤💙
Nie da się cały sezon rozwalcowywac przeciwników bo nawet gdyby udało przejść się Atletico wtedy,to mielibyśmy pełne skupienie w tych rozgrywkach a w Serie A dogranie sezonu jak to ma miejsce obecnie .
zresztą nawet przed rewanżem z Atletico mieliśmy ledwo remis z Genoa i wymęczona wygrana z Verona.
Inter nigdy nie był klubem który dominował LM i serie A dlatego nie widzę sensu narzekania teraz zamiast cieszyć się z tego co ci chłopacy wywalczyli . a przypominam że wywalczyli historyczne scudetto na stadionie rywala grając w większości spotkań wspaniały futbol .
po prostu po odpadnięciu z Lm trochę spadła im motywacja ale z Milanem stanęli na wysokości zadania. Mnie te remisy nie martwią jakoś szczególnie bo nie da się wygrywać każdego meczu nawet że słabszym przeciwnikiem
więc niech ugrają te zespoły coś przeciw nam właśnie teraz gdy wszystko rozstrzygnięte.
jedna porażkę ponieśli z Sass i juz psioczysz na nich ehhh
Czas na świętowanie